Potwierdza się wyższość fast-foodów należących do dużych korporacji nad restauracyjkami jakichś Januszy gastronomii. McDonald's za coś takiego zostałby pozwany na grube miliardy, a Janusz dalej będzie zatrudniać szczury i karaluchy do kucharzenia ( ͡°͜ʖ͡°)
@mnlf: otwarcie McDonalds to ok. 1 mln złotych, franczyza to 100tys złotych miesięcznie. Otwarcie innej knajpy - wydaje mi się że w 100-150 tys się zmieścisz, plus wynajem lokalu powiedzmy do 10 tys miesięcznie. Dlatego
otwarcie mcdonalda kosztuje tyle samo co każdego innego baru, a koszty utrzymania niższe.
jest zdaniem nieprawdziwym.
Tylko że McDonald to są franczyzy których właścicielami są właśnie Janusze
nazwałbym ich raczej inwestorami, w mojej okolicy 4 z
Jako student w wakacje jeździłem do USA gdzie pracowałem remontując restauracje wchodzące w skład sieciówek takich dinerowych np. Fridays, Red Lobster, Olive Garden. Jednym z moich stałych zadań była wymiana płyt na sufitach podwieszanych. Nie raz i nie dwa zdarzało się że na takiej płycie leżało ścierwo szczura. A ile karaluchów siedziało w różnych zakamarkach. Szkoda gadać.
Komentarze (97)
najlepsze
źródło: comment_swjmJHCiEYLOCugGV6Um29dVlkw1XWeu.jpg
Pobierzźródło: comment_RviEHBYGjmbSDwc1ieD6TomrwuoPzrs4.jpg
Pobierzźródło: comment_AW07tpnpyyOrbgNj7fyRDt5yw2CPcA8u.jpg
Pobierzźródło: comment_Jf9inPOTK2tNRN6gHbYQBfAWVDz1YNu3.jpg
PobierzOtwarcie innej knajpy - wydaje mi się że w 100-150 tys się zmieścisz, plus wynajem lokalu powiedzmy do 10 tys miesięcznie. Dlatego
jest zdaniem nieprawdziwym.
nazwałbym ich raczej inwestorami, w mojej okolicy 4 z
Jednym z moich stałych zadań była wymiana płyt na sufitach podwieszanych.
Nie raz i nie dwa zdarzało się że na takiej płycie leżało ścierwo szczura. A ile karaluchów siedziało w różnych zakamarkach. Szkoda gadać.
źródło: comment_QEzPbDavlREHqMm9FkMps2bC3Qy4821T.jpg
Pobierzźródło: comment_IffHwqyeEsx9pw4VzjJeQ49ugBliyDkK.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
pewnie ma pasywke + suby w glovsach dobre
Słuchaj, jak dla Ciebie to jest smakowite, zapraszam Cię na obiad, bo jest mi trochę przykro z powodu Twoich preferencji.