11-letni Kacper nie żyje. Sąd zbyt łaskawy dla Stanisława G.?
Gdyby żył, uczyłby się teraz w 5 klasie. Ale Kacper Paradowski zginął 14 lipca 2015 r. przed swoim domem w Steklinku. Uderzył w niego autem 20-letni Stanisław G., lubiący jazdę na podwójnym gazie. Dzięki łaskawości sądu wciąż jest na wolności.
majkowski68 z- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To powinien być surowo ukarany.
Napisz ustawę która wyeliminuje notorycznych pijaków a nie zaszkodzi zbytnio tym którzy maja 0.3 promila po wczorajszym piciu. Podaj przykład jak ty byś to chciał zmienić. Moim zdaniem trzeźwi którzy raz w roku
był za to taki jeden niepełnosprawny co ukradł batonika. wszyscy chyba pamiętamy jak to się skończyło.
U mnie (liczone na szybko) w tej chwili jest 3 w okolicy, żaden prawka nie ma bo dawno zabrali, a jeżdżą nadal. U nich jest normalne, wypicie 2-3 piwek pod sklepem i jazda samochodem.
Jaki czas temu, inny typ, poszedł do paki, bo prowadził po pijanemu, nie udzielił pomocy
@OscarGoldman: Potencjalnym mordercą to jest psychopata chodzący z nożem na mecze, albo taki co lubi z kumplami kogoś napaść "dla sportu", a nie ktoś kto wypije piwo i wsiądzie za kierownicę.
Ale samochód jest, pieniądze na jego utrzymanie są.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora