11-letni Kacper nie żyje. Sąd zbyt łaskawy dla Stanisława G.?
![11-letni Kacper nie żyje. Sąd zbyt łaskawy dla Stanisława G.?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7sFkyLMLZPgx445syibgWoyqR05CQQQT,w300h194.jpg)
Gdyby żył, uczyłby się teraz w 5 klasie. Ale Kacper Paradowski zginął 14 lipca 2015 r. przed swoim domem w Steklinku. Uderzył w niego autem 20-letni Stanisław G., lubiący jazdę na podwójnym gazie. Dzięki łaskawości sądu wciąż jest na wolności.
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
§ 195 Jeśli syn ojca swego uderzył, rękę utną mu
§ 198 Jeśli wyrwał oko poddanego albo złamał kość poddanego, zapłaci jedną minę srebra.
§ 205 Jeśli niewolnik obywatela w policzek obywatela uderzył, ucho mu utną.
- koszy utrzymania,
- podatków nie płaci,
- odszkodowania rodzinie też nie,
- jego rodzina może iść na zasiłek, dzieci osób w więzieniu łatwiej się degenerują.
@k_s_lis_:
Problem w tym, że jest bandytą. Jazda bez prawka i po alkoholu kwalifikuje się pod to. Jest to przestępstwo umyślne.
Powinien pójść do pierdla, jeżeli faktycznie jest jedynym żywicielem, to państwo powinno przejąć utrzymanie na czas pobytu. Po wyjściu wypłaconą rodzinie kasę powinien zwrócić. Ew. powinien pracować w pierdlu np. przy sprzątaniu zaśmieconych terenów przy drogach i co zarobi to byłoby