„Rzeczpospolita”: Egzamin na prawo jazdy będzie łatwiejszy? Szykują się zmiany.
Dobra wiadomość dla kandydatów na kierowców. "Szykują się zmiany w części praktycznej egzaminu na prawo jazdy" - ujawnia w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".
RobotKuchenny9000 z- #
- #
- #
- 238
Komentarze (238)
najlepsze
W chwili obecnej kursant na egzaminie jest znerwicowany głównie kosztami poniesionymi za ew. dodatkowe jazdy w ośrodkach szkoleniowych i popełnia z tego powodu głównie błędy.
W takiej Skandynawii tak to działa i ilość osób zabita rocznie na drogach
A wy jeszcze dajecie się wciągać w dyskusję.
Nie ma żadnego powodu, żeby to zmieniać w kółko - poza jednym: uzasadnienie własnego, urzędniczego istnienia.
Dotyczy to zresztą w tym samym stopniu innych dziedzin życia.
Jest powód... Im więcej nowych przepisów tym urzędnik czuje się bardziej potrzebny. Dlatego co chwila nowe przepisy, a w 99% te przepisy tylko by utrudnić życie obywatelom.
Komentarz usunięty przez moderatora
@frytex2 chyba ma rację - ta zmiana ma być tylko po to, żeby zaznaczyć swoje istnienie. Łuk jest prosty i wbrew pozorom oddaje realną jazdę.
Za to nie zająknęli się ani słowem o tym, co nie ma żadnego sensu - ósemka dla motocykli.
@Iudex: Teraz myślę , że bym z tym nie miał żadnego problemu po takim wyczuciu sprzęgła i tylu km przejechanych, po prostu masz się nie zatrzymać , a jechać ~1-2km/h na półsprzęgle zawsze możesz ;] Bardziej mnie wnerwia to na czym uwaliłem tzn "wymuszenie" wjazd w godzinach szczytu na wewnętrzny
Przecież w większości przypadków ludzie oblewają właśnie przez stres. Zamiast ułatwiać egzamin praktyczny, który naprawdę nie jest trudny, powinni reformować egzaminatorów. Przewracaniem oczami i westchnieniami wcale nie pomagają.
Za drugim podejściem egzaminator rozwalił się na fotelu pasażera jak na leżaku i mówił tylko
przecież w jeździe po łuku pownno być:
a) dowolna ilość korekt w tym wysiadanie z auta
b) możliwość cofania i ruszania tyle ile potrzeba
c) korzystanie zarówno z lusterek jak i obracając się
.. byle nie najechać na linię...
@bratpiorka: a przepraszam, to od kiedy nie można korzystać z lusterek na placu?
Poza tym sorry, jeśli ktoś nie umie placu przejść, to natychmiast #!$%@?ć egzamin, przecież to jest kwestia wyczucia kierownicy, którą po kilkudziesięciu godzinach na elce powinno się mieć. Jeśli jej brak, to jakim cudem delikwent w ogóle kurs ukończył?
@bratpiorka: wyjdź z piwnicy chłopie
mają hamulec w podłodze - to dwa
Egzamin mojej mamy wyglądał tak, że na placu dwa razy wyjechała za linię, raz strąciła słupek - "dobra, wyjeżdżaj z placu, zobaczę jak jeździsz po mieście". Pojeździła, wszystko elegancko, " jeszcze naucz się tak manewrować jak jeździsz " i dziękuję zdane. Mama jest dzisiaj świetnym kierowcą, z manewrami nie ma żadnych problemów. Dla mnie to jest skandal