W Gruzji miałem podobną sytuację. Nie mam zwyczaju dawać żebrzącym, ale babka była naprawdę napastliwa. Nie zastanawiając się wiele na odczepnego wrzuciłem jej do kubka jakieś drobne które miałem akurat w kieszeni. Pani spojrzała niezbyt sympatycznie i rzuciła nimi we mnie. Nie mam pojęcia co to była za kwota, ale widać Pani była poczuła się urażona że nie dostała rulonu ojro.
Komentarze (53)
najlepsze
@AnnaJ: Wykonał taki ruch dłonią jakby wrzucał bilon, o chwyt mi chodzi.Ale trzeba by zaprzęgnąć CSI do działania...no i to Rosja w sumie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@L3stko: Dokładnie