MON ma za nic pieniądze podatników
Kolejny przetarg administracji na oprogramowanie (w tym przypadku Ministerstwa Obrony Narodowej), który pokazuje, że za nic się ma pieniądze podatników. Z lenistwa i niedbalstwa zamawia się ze wskazaniem w przetargu konkretnego producenta i słono się za to płaci - choć są tańsze a nawet darmowe odpowiedniki. Wcześniej były ZUS, US, MSWiA, MSZ, itd.
rafal-b z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Zamiast pisać nazwy produktów mogli napisać "Jakikolwiek przyzwoity pakiet zawierający edytor tekstu i arkusz kalkulacyjny, przy którym pracowników nie bierze k$!!ica". Wyszłoby na to samo, a szybciej napisać "Microsoft Office".
http://www.wykop.pl/link/304947/mon-nakazuje-korzystac-z-ms-windowsa
http://www.wykop.pl/link/98997/3-mln-zlotych-od-mon-dla-microsoft
Lepsze odpowiedniki? Dobre sobie. Nie ma lepszego arkusza kalkulacyjnego od Excela.
Jeśli jesteś niedorozwinięty albo nie widziałeś na oczy komputera to musisz. Prostszego interfejsu nie wymyślono jeśli chodzi o edytory tekstu. Za to open office ma pierdyliard opcji, które podobno działają (jak nagłówki czy numerowanie tekstu) poukrywane w dziwnych miejscach (makr do dziś nie znalazłem... a nie, tego tam nie ma).
Żaden opensourcowy syf nigdy nie będzie lepszy od komercyjnych odpowiedników, pogódźcie się z tym
Przy okazji oferuje też najlepszy produkt.
To znajdz mi narzedzie lepsze od Excela. Obsluga makr, mozliwosc pisania aplikacji jak w VB, do tego kupa gotowych narzedzi, o ktorych typowy gimnazjalista nie wie, wiec wychwala OO, ktory jest gowniany.
Nie potrafi sobie poradzic z .doc, prosty wykres i juz masz krzaki.