@sargento: A jak jest ze znakiem "zakaz wjazdu"? W licbazie (25 lat temu) #!$%@?śmy manewr, że przepchaliśmy malacza poza znak. Jak to się ma do przepisów teraz?( ͡°͜ʖ͡°)
Trzeba być niedorozwiniętym umysłowo. Już lepiej jakby jechał przodem pod prąd to kierowcy by widzieli co on #!$%@?. Jak jedzie tyłem to więcej czasu zajmuje ogarnięcie, że ten idiota ma przeciwny wektor. Cud, że nie było dzwona.
Sprytnie to wymyślił... Ktoś by mu wjechał w dupę, to by zadzwonił na milicje i naciągnął nieuważnego na kasę. Jakby natomiast nadjechały milicjanty, to by im z wideorejestratora przedstawił nagranie puszczone od tyłu i się wybronił. Łeb pracuje;-)
A tak na poważnie, to nie wiem co tu się #!$%@?ło:-/
Zaryzykuję tezę: badając jak często zdarzają się tego typu sytuacje można ocenić czy całe społeczeństwo będzie rozwijać się harmonijnie i budować dobrobyt, dobre miejsce do życia o wysokiej jakości życia czy też państwo nieudolne, skorumpowane, zoligarchizowane.
Kraj gdzie "na dole" społeczeństwa jest względnie duży odsetek takich cwaniaków, za nic mających sobie przepisy, organizację, poczucie sprawiedliwości, dyscyplinę, myślących tylko o własnej korzyści i kompletnie olewający dobro wspólnoty (bezpośredniego otoczenia) - nie
@comrade: zauważ, że jeśli te same cwaniaczki pojadą na zachód, faktycznie będą pewnie na początku kozaczyć i próbować omijać przepisy, ale jak zobaczą, że nie ma to głębszego sensu, bo państwo nie rzuca im pod nogi kłód jak u siebie w kraju, prawdopodobnie przyzwyczają się i będą normalnie stać w korku. Są w necie filmiki jak w Moskwie co jeden, ważniejszy maczo jeździ autem z ciemnymi szybami, za nic mając przepisy,
No, w sprawie kultury na drodze państwo nie rzuca żadnych kłód pod nogi. Państwo to my a nie polityczne elity. Polityczna 'wierchuszka' to po prostu odbicie lustrzane stanu spoleczenstwa.
Komentarze (54)
najlepsze
A tak na poważnie, to nie wiem co tu się #!$%@?ło:-/
Zaryzykuję tezę: badając jak często zdarzają się tego typu sytuacje można ocenić czy całe społeczeństwo będzie rozwijać się harmonijnie i budować dobrobyt, dobre miejsce do życia o wysokiej jakości życia czy też państwo nieudolne, skorumpowane, zoligarchizowane.
Kraj gdzie "na dole" społeczeństwa jest względnie duży odsetek takich cwaniaków, za nic mających sobie przepisy, organizację, poczucie sprawiedliwości, dyscyplinę, myślących tylko o własnej korzyści i kompletnie olewający dobro wspólnoty (bezpośredniego otoczenia) - nie
Są w necie filmiki jak w Moskwie co jeden, ważniejszy maczo jeździ autem z ciemnymi szybami, za nic mając przepisy,
No, w sprawie kultury na drodze państwo nie rzuca żadnych kłód pod nogi. Państwo to my a nie polityczne elity. Polityczna 'wierchuszka' to po prostu odbicie lustrzane stanu spoleczenstwa.