Inpost ciąg dalszy... Kurier nie dostarczał przesyłek. Część spalił
20-letni kurier nie dostarczył kilkuset przesyłek, zamiast tego... co najmniej 300 spalił, kolejnych pół tysiąca trzymał w domu. Uszkodzone listy zabezpieczyli policjanci
sncf z- #
- #
- 128
- Odpowiedz
Komentarze (128)
najlepsze
Ja mam 24 lata. Może nie jestem jakiś świetny robol, ale staram się dobrze pracować. A tamten pewnie miał za dobrze u rodziców. Zdarza się.
@Merkava: u mnie kurierem juz jest Ukrainiec
Sorry, o ile zazwyczaj jestem socjalliberał z różnymi odchyleniami, o tyle w wypadku przesyłek sądowych jestem bolszewikiem pierwszej wody, i albo powinna je dostarczać poczta, albo jakaś wyspecjalizowana służba działająca dla wymiaru sprawiedliwości.
@komandor: a #!$%@? ich awizowanie.
Gorsze jest odbieranie przesyłek w jakiś gównopunktach, typu SKOK-i, sroki, sracze z rybami, szczególnie jak jest to coś trudniejszego, np. korespondencja do działu prawnego jakiejś firmy (tak, przesyłanie pism między sądami/prokuraturami a przedsiębiorstwami prawniczymi też InSrościk obsługiwał).
Nie bronię gościa ale coś jest nie halo.
Podobno strasznie ciężko się pali. I wbrew
Kiedys pracowałem na poczcie. Niektóre rejony byly tak ciężkie, warunki wręcz nieludzkie. Zdarzalo sie, ze listonosze pracowali po 14-16 godzin, ale musieli wpisywać na listę, ze pracowali od 8 do 16... Niektórzy chowali pocztę. I rozwozili w dni wolne!!! Bo nie mogli sie przyznać, ze nie zdążyli. Jak
@cirme: Nie, nie magistra, ale człowieka po prostu wykonującego swoje obowiązki, tylko tyle ! Plusem było by też nie smrodzenie na klatce i wrzucanie petów do popielniczki a nie na podłogę :)
Raz siedziałem godzinę, bo musiała kserować legitymację szkolną, która musi mieć od ponad roku PESEL (jakieś kilka miesięcy przed pełnoletnościa) to jeszcze musiałem wypełnić oświadczenie. Bo PKO BP przeszło z Poczty Polskiej na InPost.
A obecnie muszę mieć dowód osobisty i tyle
A ja jestem #!$%@? na Pocztę a uwielbiam InPost. Jak przyjdzie ktoś z IP to z łaski swojej zadzwoni do drzwi, podejdzie, wręczy do ręki list i dowidzenia.
A PP? Kretyn listonosz mimo tego, że codziennie kilkaset osób na poczcie na niego zwraca uwagę to sie debil nie nauczy zadzwonić do drzwi i spytać czy ktoś jest w domu. Czasami ma problem z włożeniem awizo w skrzynkę. A człowiek