Dowód anegdotyczny. Czy jedzenie marchewki przedłuża życie?
![Dowód anegdotyczny. Czy jedzenie marchewki przedłuża życie?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_mcjAcnD0q8rgPr0kb7YOjGTbiOi3ac8P,w300h194.jpg)
"Dziadek palił a dożył 100". "Goździkowa kładła okład ze smarków na rumień i przeszedł" - to dowody anegdotyczne. Czym się różnią od dowodów naukowych i jak do nich podchodzić? Jak je rozpoznać na pierwszy rzut oka i dlaczego tak do nas trafiają, mimo tego, że są oparte na błędnych przesłankach?
![Sierkovitz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Sierkovitz_YrPPMdx1eS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale brednie.( ͡° ͜ʖ ͡°)
W pewnych warunkach jedzenie marchewki (wstawić cokolwiek) przedłuża życie (wstawić cokolwiek), w innych nie nie ma żadnego wpływu na jego długość, a w jeszcze innych wybitnie skraca życie.
I tyle.
Bo "Są kłamstwa, wielkie kłamstwa i statystyka".
Buziaki.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
A wyciskanie soków z owoców to juz w ogóle (moim zdaniem) głupota, zwłaszcza, że pozbywamy sie błonnika, a dostajemy węglowodanową bombę.