Tommy Fitz: Po pijaku ukradł samolot. Wylądował w... centrum miasta
Thomas Fitzpatrick spędzał wrześniowy wieczór 1956 r. w knajpie na nowojorskiej St. Nicholas Avenue. Z kumplami od kufla założył się, że uda się do oddalonego o 130 kilometrów domu i wróci na następną kolejkę za mniej niż kwadrans. Nikt nie sądził, że zechce on... ukraść samolot!
Old_Postman z- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze