Słowo gangstera. Śledczy uwierzyli, a niewinny człowiek bronił się latami
Mimo braku dowodów i ewidentnych sprzeczności w zeznaniach świadka koronnego, Krzysztof Stańko, właściciel hotelu Kormoran w Turawie, spędził ponad dwa lata w areszcie. Dopiero po trzynastu latach, na początku tego roku, prawomocnie został oczyszczony przez sąd ze wszystkich zarzutów.
mam_depresje z- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Powinni się dobrać do dupy tym psom.