@cerambyx: Ale to prawda, jeśli z pięćdziesięciostopniowego mrozu wejdzie się do sklepu, przychodni, mieszkania - to człowiek ma wrażenie, jakby wypił pół litra, kręci się w głowie i "zawiewa". Po kilku minutach przechodzi. Ludzie są przyzwyczajeni do tego stanu, zwłaszcza na Syberii, ale kotek musiał być mocno zdezorientowany.
Komentarze (68)
najlepsze
Swoją drogą, kot może był przeciwnikiem pijaństwa w narodzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Alkohol tez więc się zeruje :P
Poza tym koty to geniusze - mają cię w dupie a ty je karmisz i zabiegasz o ich aprobatę.