Kupujący tracą dziesiątki tys zł. Policja bezradna ale wzorowo mnie przesłuchuje za każdym razem. Sk'wiel zgarnia hajs.
Czemu ja tego nie wymyśliłem? #
freemoney
Jestem tutaj prawie codziennie od czasu zanim zboże wzeszło;) i bardzo Was lubię.
Chcę się podzielić historią i opisem maszynki do robienia pieniędzy - mam nadzieję ktoś doradzi ;)
Od listopada'15 jestem ciągany po komisariatach bo ktoś sprzedaje "okazyjnie" samochody na allegro/olx podając się za mnie. Podaje swój numer telefonu i przekonuje kupujących żeby wpłacili zaliczkę. Aby się uwiarygodnić przesyła kupującym moją fakturę z podmienionym kontem załączając wyciąg z ceidg i …ludzie wpłacają. Przypadków zgłoszonych na Policję o których już wiem jest pięć na łączną kwotę +50.000zł
Nie rozumiem ludzi którzy kupują w ciemno nie widząc ani auta ani sprzedającego. Można znaleźć moje dane w sieci i jest w nich mój numer telefonu, więc co jakiś czas ktoś bardziej ogarnięty dzwoni do mnie upewniając się że ja to ja (ten jest uratowany).
Pozostali dzwonią po tym jak wpłacili i nie mają kontaktu z sk'wielem który bezkarnie wystawia kolejne auto i zmienia telefon.
Sprawę zgłosiłem na policji na początku listopada po pierwszym telefonie - ktoś znalazł mój kontakt w necie i zadzwonił z pytaniem czy na pewno sprzedaję Vitarę. Dostarczyłem Policji fałszywą fakturę i konto, wskazałem ogłoszenia etc. Sprawa została umorzona bo brak szkody mi wyrządzonej.
Od grudnia odebrałem kilkanaście kolejnych telefonów od chcących się upewnić i cztery od grożących / płaczących ofiar. Ostatni wczoraj.
Działalność prowadzę od 6 lat zarejestrowaną w domu rodzinnym, więc dwukrotnie wieczorem Janusze'okazji walili z bluzgami wieczorem do drzwi i Mami musiało się za mnie tłumaczyć i odsyłać na Policję.
Policja nie robi nic. Poważnie - nic oprócz wzywania mnie każdorazowo na przesłuchania grożąc, że jeśli nie stawię się na kolejne wezwanie to mnie doprowadzą bo będą mnie musieli wrzucić na listę poszukiwanych. Nie, nie mogę złożyć raz zeznania bo za każdym razem to jest inny numer sprawy. Pas.
Wczoraj znowu zadzwoniła kolejna kobieta z płaczem…
Rozumiem że słabi są ludzie którzy wpłacają w ciemno, ale... prowadząc firmę samemu setki,setki razy zamawiałem towar na przedpłatę.
Maszynka do robienia pieniędzy idealna jeśli masz obniżony poziom empatii i jesteś totalnym 'ujem:
Nie musisz wychodzić z domu.
1- Znajdź zdjęcie jakiegokolwiek auta/przedmiotu.
2- Wrzuć jako okazję na olx/allegro.
3- Załóż konto bankowe (jakiekolwiek przez internet lub na kartę)
4- Skopiuj do fv dane od jednej z tysięcy firm na ceidg
5- Zgarniaj nagrody w dziesiątkach tys miesięcznie.
Nie uwierzyłbym, że to jest tak banalne gdybym nie wiedział jak to wygląda.
Jak nie zapłacę podatku w terminie to skarbowy blokuje mi konto w 24h. Jak zgłaszamy sprawę na policji to po 2 miesiącach wydział ds przestępstw gospodarczych wyśle poszkodowanemu wezwanie do ponownego złożenia zeznań lub od razu umorzenie.
Czy ktoś może mi pomóc lub zna jakiś sposób żeby namierzyć sk'wiela?
Komentarze (204)
najlepsze
21 wiek policja rodem z komuny rozkłada ręce mało tego dręczy gościa zeby zeznawał a hahahahhahaha ja #!$%@?
Ta nasza Milicja faktycznie jest nieudolna
niedasię
i karuzela jedzie dalej
smutniej jak Mami musi drzwi agresywnym Januszom'okazji otwierać.
1. Spisz bardzo obszernie swoje zeznania.
2. Załącz znalezione,fotki auta i numery telefonów oraz numery aukcji tego 'uja.
3. Załącz wszystkie dane ludzi / ofiar, które do ciebie dzwoniły, pukały i z toba rozmawiały.
4. Zgromadź swoje zgłoszenia na policje (te podstemplowane, że do nich wpłynęły).
5. Wyślij wszystkie papiery na właściwą wg twojego miejsca zamieszkania prokuraturę.
Szkoda, że nie byłem na tyle skrupulatny i nie notowałem wszystkich dotychczasowych kontaktów.
Z reguły jak ludzie do mnie dzwonią to już ogłoszeń nie ma. Nie są to też przyjemne rozmowy i tylko czasem ci ludzie chcą się przedstawić czy o czymkolwiek dłużej pogadać.
@Old_Postman: dobry patent, jak będę robił szum to wykorzystam, dzięki.
@virusriddle: dzięki za zawołanie
Zostało umorzone bo dane mojej firmy są powszechnie dostępne i nie mnie oszukano.
Potem byłem jeszcze cztery razy za każdym razem wzywany żeby oświadczyć to samo.
Policjant do którego te sprawy docelowo trafiają ( swoją drogą równy gość) mówi, że nie ma wyjścia. Każda sprawa to inny numer LP, inne zeznania i procedury.
Swoją drogą ciekawostka: gdybym był karany/poszukiwany/skazany to moje dane i