Mam kilka sposobów, ostatnio się sprawdza ten (mam głos jak z reklam trailerów kinowych - serio) - dzień dobry, dzwonię z firmy *** chciałabym zaprosić na pokaz pościeli który odbędzie się... - wow, chwileczkę.... - tak? - to chyba pomyłka - pokaz odbędzie się w ośrodku... - czy pani wie gdzie się dodzwoniła? - dzwonimy pod losowe numery proszę pana - dodzwoniła się pani do agentury federalnego biura śledczego oddział w Polsce
@Stivo75: Zawsze jak odbieram stacjonarkę i słyszę ten szum wielu głosów w tle zanim padnie pierwsze słowo, mówię "Szczęść Boże, biuro zakonu Franciszkanów. Brat Andrzej przy telefonie, w czym mogę pomóc?". Zazwyczaj mam ripostę "Eee, yyy, tu Ilona, zapraszam na zakup pościeli, czy dodzwoniłam się na numer XYZ?", "Jak najbardziej, ale zakon nie może w tej chwili nic od Państwa kupić. Może ma Pani natomiast chwilę by porozmawiać o Jezusie Chrystusie?"
@Stivo75: @Mamut: Nie wiem po co wy się w to bawicie. Ja po prostu mówię że mnie to nie interesuję i się rozłączam, po czym numer ląduje na czarnej liście.
"Ten wuj miał z siedem dych na karku i jak się do niego dzwoniło, to nie było normalnego tekstu tylko jakieś "młemłemłemłe". Strasznie mi się to spodobało i jak kupiłem sekretarkę, postanowiłem głównie jaja sobie robić". Do wygłupów związanych z sekretarkę należały:
* podawanie "nowego numeru telefonu", który w rzeczywistości jest numerem do np. sekretariatu Ministerstwa Kultury
* nagrywanie fragmentów filmów -"Nindjem telefon konszolaszunk. Egeman telefon" z "Co mi zrobisz, jak mnie
Ja tam zawsze mówię że nie jestem zainteresowany i życzę miłego dnia. Całą rozmowa nie trwa 10 sekund. Wystarczy odrobina asertywaności ;) Po co zabierać czas kogoś kto musi wyrobić normę i jednocześnie tracić przy tym swój?
Dawno dawno temu dzwonił do mnie facet pytając chyba o Zbyszka. Liczba mnoga bo mówiłem chyba 3-4 razy, że pomyłka. W końcu zadzwoniła z tego samego numeru kobieta (tak samo napruta jak facet przed nią) to powiedziałem, że Zbyszka nie ma. Zapytała kto mówi. Powiedziałem, że Krzychu. Zapytała co za Krzychu to zapytałem, że jak to tak? Krzycha nie kojarzy? Zgłupiała i telefonów więcej nie było.
Komentarze (32)
najlepsze
- dzień dobry, dzwonię z firmy *** chciałabym zaprosić na pokaz pościeli który odbędzie się...
- wow, chwileczkę....
- tak?
- to chyba pomyłka
- pokaz odbędzie się w ośrodku...
- czy pani wie gdzie się dodzwoniła?
- dzwonimy pod losowe numery proszę pana
- dodzwoniła się pani do agentury federalnego biura śledczego oddział w Polsce
https://www.youtube.com/watch?v=Yor0jd33mow
Nagranie na pocztę głosową
Dawno dawno temu dzwonił do mnie facet pytając chyba o Zbyszka. Liczba mnoga bo mówiłem chyba 3-4 razy, że pomyłka.
W końcu zadzwoniła z tego samego numeru kobieta (tak samo napruta jak facet przed nią) to powiedziałem, że Zbyszka nie ma.
Zapytała kto mówi. Powiedziałem, że Krzychu. Zapytała co za Krzychu to zapytałem, że jak to tak? Krzycha nie kojarzy? Zgłupiała i telefonów więcej nie było.