Podejrzany pogrom Polaków w meczu z Chorwacją
Na poziomie ćwierćfinałów Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej nie ma już ani słabeuszy ani średniaków, a zatem przegrane różnicą 14 bramek należą do tak wielkiej rzadkości, że określa się je mianem sensacji.
pro-kapitalizm z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 33
- Odpowiedz
Komentarze (33)
najlepsze
Biegler gdy się zorientował, postanowił opuścić to szambo.
Sam pisałem pod znaleziskiem meczu z Chorwacją, że dziwnie to wszystko wyglądało i czekam na pozbawione emocji wypowiedzi samych zawodników, co się wydarzyło. Wietrzenie spisku i
Takie przestoje jak z Chorwacją zdarzały się nam kilka razy, nasze piłkarki też to potrafią jak na ostatnich MŚ kiedy po kilka
Ja bym zwrócił uwagę na zachowanie Bieglera po tym meczu. Dla mnie wyglądał jak zbity pies, tak jakby ktoś go zdradził. Możliwe,
Mariusz Jurasik:
"Jak rozmawiam z kolegami, którzy są w Katarze, albo kiedykolwiek wcześniej zetknęli się z kadrą Bieglera, to wszyscy mówią mi to samo. Oni w ogóle nie ćwiczą ataku. Ani pozycyjnego, ani wyjścia do kontrataków czy szybkiego wznowienia gry po straconej bramce. Na tym poziomie tak się po prostu nie da grać."
Oni przegrali mecz w głowach. Zarzuty o sprzedanie meczu są absurdalne i kompletnie nie godne tej drużyny. Przegrali w okropnym stylu, to fakt,
"Aby strzelić 37 bramek w ciągu 60 minut gry to trzeba mieć albo bardzo słabego przeciwnika, albo drużynę, która debiutuje w rozgrywkach i jeszcze nie bardzo umie poruszać się po boisku." - po pierwsze w szypiorniaku RZUCA się bramki, nie strzela. Po drugie finał poprzedniej imprezy, czyli mecz z ME 2014 Dania:Francja, wynik 32:41. Czy Dania debiutowała w ME? Nie,