31-letni Michał Białek zmarł z przepicia, odżył w kostnicy i... wrócił na...
Poanań. W godzinach wieczornych służby ratunkowe odebrały wezwanie od przechodnia w sprawie nieprzytomnego mężczyzny. Po dotarciu na miejsce i wielokrotnych próbach reanimacyjnych orzeczono zatrzymanie akcji serca i zdecydowano przewieźć zwłoki do najbliżej położonej kostnicy.
Bladi89 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
@Bladi89: xD
@Bladi89: W krasnoludki tez wierzysz, bo ktoś o nich napisał?