tl;dr - Netia życzy sobie grube pieniądze za przeniesienie usług do nowej lokalizacji.
Pod koniec maja poprzedniego roku zrezygnowałem z usług UPC (z końcem trwania umowy) na rzecz podpisania umowy z firmą Netia. Konsultant, który składał mi ofertę był strasznie upierdliwy, ale oferta faktycznie była lepsza od ówczesnej oferty UPC. Żeby nie podpisywać umowy w ciemno pytałem o wiele rzeczy, m.in. o możliwość przeniesienia usług w przypadku przeprowadzki. Przedstawiciel Netii stwierdził, że nie ma w takim wypadku żadnych problemów. Do tego wiedziałem wówczas, że jeden z moich znajomych już raz przenosił sobie usługi do innej lokalizacji i nie spotkały go żadne nieprzyjemności. Tak więc kilka dni później podpisałem z Netią umowę na pakiet Internet 100Mb/s + telewizja + telefon w cenie 59,90 miesięcznie. Początkowo cena była wyższa ze względu na dodatkowe usługi (chmura osobista i bezpieczny Internet), ale umówiłem się wtedy z konsultantem, że po prostu od razu z nich zrezygnuję. Wszystko to w technologii HFC.
Do stycznia br. wszystko było ok. Jedyne na co mogłem narzekać to słaba jakość sygnału WiFi, ale to było problemem również w przypadku UPC, a wynikało najprawdopodobniej z dużej (naprawdę dużej) ilości sieci pracujących na tych samych kanałach.
Sprawy nabrały złego obrotu z początkiem tego roku, kiedy razem z żoną przeprowadziliśmy się do innego mieszkania. Zadzwoniłem wówczas na infolinię Netii żeby zapytać o przeniesienie usług i dowiedziałem się, że obecnych usług nie można przenieść do nowej lokalizacji, ponieważ łącze HFC Netii nie jest tam dostępne. Trzeba podpisać nową umowę. Zaproponowano mi Internet 20Mb/s + TV + telefon za 79,90, i to na 24 miesiące. Inna opcja to zrezygnować, co kosztowałoby mnie 500 zł. Ewentualnie mógłbym zrezygnować z samej telewizji, za co zapłaciłbym 60 zł i obniżył rachunki z powrotem do 59,90. Powiedziałem, że się zastanowię i zadzwonię ponownie. Dodam, że tu Internet byłby dostarczany przez łącze współdzielone z Orange. Także jakby ktoś nie zrozumiał - wybór pomiędzy zapłaceniem 500 zł kary, a podpisaniem nowej umowy - tak jakby to była moja wina, że nie mają swojego łącza w nowej lokalizacji. A do poprzedniego lokalu nie mam już prawa.
Napisałem posta na mikroblogu, dzięki czemu odezwał się do mnie przedstawiciel konkurencji. ;) Przede wszystkim kazał zadzwonić jeszcze raz, sugerując że być może konsultantka, z którą rozmawiałem, była nieuczciwa. Tak więc zadzwoniłem następnego dnia, ale inna pani zaoferowała mi to samo. Zwróciła ona jednak uwagę na jeden ważny szczegół - w nowym mieszkaniu nie ma gniazdka telefonicznego. Pani jasno stwierdziła, że najlepszą dla mnie opcją byłoby przepisać umowę na nowych lokatorów. Niestety na razie nikt tam nie mieszka, ale dowiedziałem się, że usługi można przepisać również na inny adres, o ile jest tam dostępna technologia HFC.
Umieściłem na OLX ofertę przepisania usług na kogoś innego. Odezwał się do mnie pewien człowiek z pytaniem czemu w ogóle oferuję cesję. Mówił, że ma zamiar podpisać umowę z Netią i że informowano go o możliwości zerwania umowy w takim przypadku jak mój, bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Po moich wyjaśnieniach przedstawił mi również zapis rozmowy z konsultantem, któremu przedstawił moją sprawę:
Następnego dnia znowu zadzwoniłem na infolinię, żeby powołać się na wyżej przedstawione argumenty. Oczywiście otrzymałem odpowiedź, że nie ma takiej możliwości, że przecież usługi są przypisane do adresu itp. (Przed chwilą dowiedziałem się, że wspomniany człowiek po napisaniu oficjalnego maila w tej sprawie otrzymał identyczną odpowiedź jak wcześniej)
Mając już po dziurki w nosie całego tego kombinowania zacząłem się poddawać i zadzwoniłem raz jeszcze na infolinię dopytać jak wygląda takie przeniesienie zważywszy na brak wspomnianego gniazdka. Konsultant powiedział, że należy złożyć zawiadomienie o chęci przeniesienia usług, a wtedy przyjedzie ekipa i zrobi rozeznanie czy jest możliwe doprowadzenie kabla do mieszkania. Jeżeli tak, to podłączenie będzie na koszt operatora.
Zastanawiałem się jeszcze jakiś czas co zrobić, ale nie wpadłem na żaden pomysł, więc stwierdziłem, że zrezygnuję po prostu z telewizji i jakoś zdzierżę ten wolniejszy Internet.
Dziś zadzwoniłem na infolinię po raz ostatni, żeby w końcu zgłosić chęć podpisania nowej umowy. I teraz hit programu - dopiero dziś poinformowano mnie, że ze względu na współdzielone łącze z Orange wymagana będzie jeszcze opłata aktywacyjna w wysokości 210 zł, a oprócz tego kaucja zwrotna po 2 miesiącach w wysokości 100 złotych. I jeszcze do tego Netia Spot za 20 zł. Tym razem jednak Pan z infolinii stwierdził, że możliwe będzie wysłanie pisma z prośbą o umorzenie opłaty wyrównawczej za usługę telewizyjną, jeśli zdecyduję się na podpisanie tej umowy. Umówiliśmy się na kolejną rozmowę jutro (pan nie ukrywał, że jeżeli to on doprowadzi do podpisania umowy to będzie miał z tego profit).
Reasumując:
- konsultanci Netii co innego mówią nowym klientom przed podpisaniem umowy, a co innego po podpisaniu umowy,
- rozmawiałem z co najmniej 5-cioma osobami z infolinii i żadna z nich nie przedstawiła mi wszystkich faktów i opłat, a co do niektórych spraw nawet sobie nawzajem zaprzeczyli.
A zatem, kochane Wykopki, co robić? Jak żyć?
Dołączam również umowę itp. Niestety w umowie nie ma żadnych jasnych zasad co do przenoszenia usług, a jedynie nakaz niezwłocznego poinformowania Netii o takiej sytuacji (Regulamin, § 12 pkt. 9)
Pozostałe strony i dokumenty
PS. Jakby tego było mało - przy okazji jednej z rozmów telefonicznych dowiedziałem się również, że telefon mam nie na rok, a na dwa lata, mimo że w umowie jasno napisane jest, że na 12 miesięcy.
Komentarze (90)
najlepsze
Masz gdzieś w umowie zapisane że po x miesiącach przenosisz się do Y lokalizacji za darmo?
Przecież gdybyś wybrał księżyc - mieliby CI dostarczyć internet na księżyc?
Twoją winą jest, że się przeprowadziłeś. Od operatora komórkowego też oczekujesz, że nie będzie chciał od Ciebie pieniędzy jak wyjedziesz za granicę?
Ja mam podobną sytuację z UPC - mnie konsultant tłumaczył, że jeśli nie mają połączenia w nowej lokalizacji, to się pisze pismo z prośbą o polubowne rozwiązanie umowy z tego powodu i mogą się zgodzić. Niby
@Tarec: Otóż to, żeby to jeszcze jakiś majątek był. Za bezterminową umowę w UPC 5zł więcej i śpi się spokojnie.
tutaj masz za to odpowiedź na twoje problemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Osobiście nie lubie Netii bo śmierdzi, i mam nadzieję, że wszyscy zdechną w pieczarach mordoru z trotur, wycieńczenia, braku pożywienia i wody zdatnej do picia. Gwałconych a na koniec rzuconych na pożarcie ogarom (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
http://www.wykop.pl/wpis/16187131/hej-mirko-mam-taki-problem-przeprowadzam-sie-z-mie/
nie da się za bardzo nic zrobić - na logikę: gdzie niby leży wina operatora w tym, że ja zmieniam adres?
Pracowałem sam kiedyś na infolinii technicznej neostrady. Niestety do tej roboty trafiają się ludzie często z łapanki, spora rotacja, szkolenie, które praktycznie nie przygotowuje do pracy, uczy się w trakcie. Pomijam fakt, że większość konsultantów nie ma wielkiego pojęcia o działaniu sieci, komputera, prawie żaden nie zna regulaminu.