Chętnie wymieniłbym 100 najlepszych polskich polityków na tego jednego pana. Wiem, że nie jest on zwolennikiem polskiej emigracji do Anglii, ale gdyby przemawiał w interesie polaków ( jako swoich rodaków ), z pewnością walczyłby do upadłego o porządek w tym kraju.
@kxysieg: Z ciekawości... Jeśli polityk mówi o tym, czego oczekują/chcą jego wyborcy, to jest populistą? :) Nie chcę nikogo wybielać, ale z tym byciem populistą nie przesadzał bym. Wolę takiego populistę niż Tuska, co za plecami to najchętniej by nas sprzedał komu popadnie.
Dobre cytaty tu padają: "Kraj jedynie wtedy ma demokratyczne prawa, jeśli sprzyja to temu projektowi (UE). Jeśli nie, prawa te są odbierane." Albo jak przytacza słowa Juncker`a - "Nie może być demokrtycznego wyboru przeciwko traktatom europejskim."
Nie znam do końca stosunków panujących w Anglii, ale nie jest tak ze ci przyjeżdżający z byłych kolonii angielskich znają w wiekszosci język angielski, odwrotnie niż Polacy? którzy i tak posługują sie najlepiej językiem Szekspira z byłych "demoludów".
"22 kwietnia Nigel Farage podczas wywiadu z Evanem Davisem dla stacji BBC przyznał, że większą sympatią darzy przyjezdnych z Australii lub Indii niż tych z Europy Środkowo-Wschodniej. Przewodniczący antyimigracyjnej partii UKIP swoje stwierdzenie tłumaczy tym, że Australijczycy i Hindusi pochodzą z krajów bardzo podobnej kulturze do tej, która występuje na Wyspach. „Szybciej asymilują się w społeczeństwie niż imigranci z Polski, Bułgarii czy Węgier"
Komentarze (18)
najlepsze
"Kraj jedynie wtedy ma demokratyczne prawa, jeśli sprzyja to temu projektowi (UE). Jeśli nie, prawa te są odbierane."
Albo jak przytacza słowa Juncker`a - "Nie może być demokrtycznego wyboru przeciwko traktatom europejskim."
Nie znam do końca stosunków panujących w Anglii, ale nie jest tak ze ci przyjeżdżający z byłych kolonii angielskich znają w wiekszosci język angielski, odwrotnie niż Polacy? którzy i tak posługują sie najlepiej językiem Szekspira z byłych "demoludów".
"22 kwietnia Nigel Farage podczas wywiadu z Evanem Davisem dla stacji BBC przyznał, że większą sympatią darzy przyjezdnych z Australii lub Indii niż tych z Europy Środkowo-Wschodniej. Przewodniczący antyimigracyjnej partii UKIP swoje stwierdzenie tłumaczy tym, że Australijczycy i Hindusi pochodzą z krajów bardzo podobnej kulturze do tej, która występuje na Wyspach. „Szybciej asymilują się w społeczeństwie niż imigranci z Polski, Bułgarii czy Węgier"
http://www.dailymail.co.uk/news/article-3051033/Farage-admits-preference-Australian-immigrants-Somalis-Eastern-Europeans.html
#lewackalogika