Ateista (pozycja atakująca) - rozpędzony w swoich chaotycznych wypowiedziach, niekiedy niepotrzebny śmiech, przerywanie. Bardzo podekscytowany całą sytuacją. Można było tę rozmowę przeprowadzić w bardziej miłych warunkach. Nie widać twarzy.
Ksiądz (pozycja obronna) - czasem wręcz w swej powolności wysławiania - irytujący, co pewnie prowokowało Ateistę do przerywania. Odpowiedzi przeciągające się w nieskończoność. Mętna argumentacja, niektóre rzeczy kompletnie bez pokrycia, ale chyba właśnie na tym polega wiara.
Źródło, przyczyna, skutki ateizmu oraz system wartości u ludzi niewierzących mogą się różnić, dlatego właśnie jako ateista zakopię to znalezisko, by sie ktoś nie sugerował że ktoś tu mówi w imieniu całej grupy. Zwłaszcza po pierwszych zdaniach mówiących, że - ateista nie wierzy a wie lub nie wie - z czym akurat ja się nie zgadzam. Sama nazwa "ateizm" przecież jest zaprzeczeniem "wiary" a nie "wiedzy".
Wiara nie równa się księżom. Ksiądz to normalny człowiek - przebiera się w cywilki i idzie chlać... a ze spowiedzi z kolegami ma najlepsze kawały. Przykład z życia wzięty.
Oczywiście są też tacy co traktują to poważnie. No ale jednak coś w tym jest.
Ogólnie bawi mnie to ujmowanie życia w TV czy gdziekolwiek. Jesteśmy gatunkiem to chyba zrozumiałe :).
Komentarze (10)
najlepsze
Ksiądz (pozycja obronna) - czasem wręcz w swej powolności wysławiania - irytujący, co pewnie prowokowało Ateistę do przerywania. Odpowiedzi przeciągające się w nieskończoność. Mętna argumentacja, niektóre rzeczy kompletnie bez pokrycia, ale chyba właśnie na tym polega wiara.
Pomysł jak najbardziej godny pochwalenia, ale
Yglada poza tym jak pijak jakis.
I nie to ze jestem ateista :-p Dla mnei ateisvi to ciemniaki.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście są też tacy co traktują to poważnie. No ale jednak coś w tym jest.
Ogólnie bawi mnie to ujmowanie życia w TV czy gdziekolwiek. Jesteśmy gatunkiem to chyba zrozumiałe :).