Kierowca porzucił autobus z pasażerami w nocy, na obwodnicy!

W środę wieczorem autobus linii K zepsuł się na obwodnicy. Kierowca nie otworzył drzwi pasażerom, ale po chwili wyszedł z pojazdu i... sobie poszedł.

[sanderus]

Jechałem tym autobusem. Co ciekawe, policja zamiast pomóc pasażerom (szukałem po autobusie trójkąta ostrzegawczego, bo dwa TIRy prawie w nas wjechały, jednak został on skrzętnie schowany) w czymkolwiek, pojechała szukać "uciekinierów". Pojazd się dymił, elektronika padła, nawet świateł ostrzegawczych nie dało się włączyć. Napisałem do nich mejla, sugerując darmowy bilet miesięczny na jakiś tam okres. Zobaczymy co odpiszą.

EDIT: Proszę o kontakt z ludźmi, którzy również byli w autobusie. Ja odjechałem Xsarą

[Balcerek]

@sanderus

człowieku w życiu bym nie zamienił zwiedzania zajezdni na jakiś tam bilet :)

[Ipaq]

"bilet miesięczny na jakiś tam okres"? a miesięczne, nie są na miesiąc?

[praktycznie]

najbardziej "spodobało mi się" sugerowanie przez policję mandatu za wejście na obwodnicę...

[tytus-tuus]

zajście musiało absurdalnie wyglądać, choć pewnie nie byłoby mi do śmiechu, gdybym siedział zamknięty w autobusie bez kierowcy, na środku obwodnicy..

[ropppson]

ciemna nocą, wietrzną, padające krople deszczu spływały by po szybie a z mroku wyłoniła by się postać...

[Falcon]

@ropppson: ... Postać cała we krwi niewiernych...

[lamerman]

rekompensata powala

[Wiatro]

Zaraz ktoś da rebus o Kaczych Bukach...

[sanos]

http://pokazywarka.pl/cszy16/