Bogusław Wołoszański o sytuacji Polski u schyłku PRL - Londyn 1988 r.

Znany polski dziennikarz i historyk Bogusław Wołoszański komentuje sytuację Polski jako korespondent radia i telewizji w Londynie.

[KurtVerbo]

Niezły, ani razu się nie jąkał. Myślicie że czytał z promptera? Istniały już wtedy takie? I to w polskim studiu?

[LubieRZca]

@KurtVerbo: Myślę że z głowy, to w końcu jego pasja.

[j.....y]

@LubieRZca: tak jak w sensacjach xx wieku najczesciej Bogus nawija swoje kwestie bez zadnych ciec, nie spoglada na zadne promptery tylko leci wszystko spontanicznie. Taki styl od razu wywoluje zaciekawieniezaciekawienie momi zdaniiem niz odczytana formulka

[A.....m]

dykcja ( ͡º ͜ʖ͡º)

[cinek687]

@Axim: perfekcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....m]

@cinek687: dokładnie wiem co masz na myśli, chciałbym aby szanowanie naszego języka kiedykolwiek stanęło na poziomie tego gościa,

[Xaveri]

Tylko dialog może przynieść Polsce dobrobyt.

Polecam pod rozwagę wszelkim pisowcom, kodowcom, peowcom, pslowcom i całej reszcie.

[adachoo]

Nazywam się BEN, Bogusław BEN! ...i jestem zmieszany!

[zolnierzzlasu]

@cinek687: tak było. Żeby dostać jakikolwiek awans musiałeś być w partii. Partia jako całość szkodziła, tylko kto bardziej. A kto biernie

[supermoc]

@adachoo: Każdy kto pracował w telewizji musiał być agentem bezpieki. Przecież nie wpuściliby kogoś niepewnego na antenę który zacząłby krzyczeć "precz z komuną".

[perlikont]

@LubieRZca @KurtVerbo Trzy kwestie:
1. Wołoszański nie jest historykiem i nigdy nie był - jest dziennikarzem i sam o sobie tak mówi. Popularyzator historii, pasjonat - oczywiście, ale nie historyk.
2. Firma która po raz pierwszy zaprezentowała promptery powstała w 1955 roku w USA i w tym samym okresie w anglii więc z całą pewnością w końcówce lat 80-tych w TVP promptery były standardem tak więc ten fragment powyżej z

[Sibannac]

Benio jaki młodziutki jeszcze :)

[przeciwko78]

i dobrze mówił. władza dogadała się z opozycją że zaczną rozmawiać. to było nie do uwierzenia jeszcze rok wcześniej.
A u schyłku 88' nikt nie przypuszczał, że zaledwie rok później będziemy mieli pierwsze w miarę wolne wybory!
ZSRR przecież ciągle trwał. Szkoda że musi jeszcze minąć trochę lat żebyśmy zdali sobie sprawę z ogromu tamtego zwycięstwa. Przecież to mogło trwać do dzisiaj.

[parker0]

@przeciwko78: i ZSRR i cały region zdawał sobie sprawę, że dąży do upadku co najmniej od 1985. Władza w Polsce dogadała się, bo musiała. Zdążyła jeszcze tę opozycję zinfiltrować i zwerbować jednostki na swoją stronę.

[zolnierzzlasu]

@przeciwko78: kolego nie używaj patosu. Po prostu dogadali się. ZSRR się rozsypał, mieli kryzys. I tak wszystko by padło a oni się przygotowali.
Tez myślałem tak jak ty, a wolne wybory to akurat mieliśmy jako ostatni w bloku wschodnim.