Do Polski wraca ogromny ptak - drop. To prawdziwa sensacja! - Crazy Nauka

Ciężko, naprawdę ciężko go pomylić z jakimkolwiek innym ptakiem. Drop zwyczajny jest piękny, majestatyczny i dumny. A przede wszystkim – ogromny. Wygląda trochę jak struś, ma do 105-110 cm długości i  nawet 85 cm wysokości. Potrafi ważyć do 16-17 kg, a rozpiętość jego skrzydeł sięga,...

[moon_bluebird]

Niestety bicie piany, ten ptak nie ma szans na trawłe odbudowanie populacji w naszym kraju ze względu na zaszłe zmiany środowiskowe. Bardzo ładnie to pokazuje charakterystyka jego zanikania na przestrzeni ostatnichy 100 lat na terenie Polski oraz specyfika najbliższych ostałych się populacji w niemczech i na węgrzech. W skrócie antropopresja, brak odpowiednio rozległych kompleksów terenów otwartych z odpowiednią obsadą i małą aktywnością człowieka w ciągu roku i presja lisa. Bardziej żetelne i

[zakowskijan72]

i presja lisa

@moon_bluebird: To już się niedługo skończy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[moon_bluebird]

@chomikgumiok: bażant i kuropatwa wymaga terenów ze śródpolnymi remizami, zakrzaczeniami na miedzach i zadrzewień, drop wymaga bardzo dużych i otwartych przestrzeni.

[paliwoda]

wygląda trochę jak struś

Taaa... Tak samo jak zebra wygląda trochę jak żyrafa. Już zdecydowanie bliżej mu do głuszca albo nawet indyka, niż do strusia.

[paliwoda]

@zakowskijan72: Nawet to „trochę” może być jednak bardziej precyzyjne, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Doleginho]

@zakowskijan72: wygląda też trochę jak koń.

[V.....n]

Najpierw repatrianci teraz dropy wracają do domu po tym jak PiS wrócił do władzy ;p

[PiewcaPozogi]

@Vivitron: Taa, Kolejny sukces Dudy :)

[M.....m]

@PiewcaPozogi: I kaczek bo kaczki powiedziały dropu,że mogą już wracać.

Pozdrawiam.

[loopez]

Drop the base

[k.....1]

@loopez: Drop the database ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....d]

Całkiem inaczej go sobie wyobrażałem.

[kaatia]

@jihaad: Stefan? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....z]

@kaatia: Zaminusował cie ktoś kto najwidoczniej nie oglądał i nie załapał o co kaman ;-)

[mistellaire]

Patrzcie jaki nam się drop trafił (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[lavinka]

Będę się rozglądać wiosną. Moja okolica ostatnio przeżywa najazd dzikich zwierzątek. A to wilki w Kampinosie widziano, a to łosie się po opłotkach tłuką, a to najazd bobrów na co drugiej rzeczce. Może i ten ptaszek do nas zajrzy.

[sloram]

Posłużmy się paradoksem bobra – myśliwi nie chcą, by ten niegdyś też zagrożony wyginięciem gatunek stał się znów zwierzyną łowną. Czemu? To bardzo proste. W momencie, kiedy w danym kole myśliwi mieliby odstrzelić bobry, a one przedtem zdążyły zrobić (z punktu widzenia rolnika) szkodę, czyli podtopić łąkę lub pole, miejscowe koło łowieckie musiałoby rolnikom wypłacić odszkodowanie. A tego nikt nie chce.

O gurwa, no faktycznie paradoks godny zapisania w annałach myśli ludzkiej.

[m.....m]

@sloram: prawdziwy paradoks bobra: nawet jak go ogolisz, to nadal możesz go czochrać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....m]

Ten ptak śni się w najgorszych koszmarach wszystkim adminom baz danych, szczególnie gatunki drop table i drop database ( ͡° ͜ʖ ͡°)