Zgaduje, że to z tych ynteligentnych skrzyżowań. Bardzo możliwe jest, że zwyczajnie czujnik (indukcyjny czy optyczny) ma problem techniczny i po prostu nie wykrywało samochodu do czasu ustawienia się "kolejki".
@camar0: Te yntelygentne światła w Lublinie to jakaś masakra, ze starym systemem jeździło się #!$%@? lepiej, np. taki skręt w lewo ze smorawińskiego na spółdzielczości, nie dość że się długo czeka to jak jest zielone i ruszy się ciężarówką to mijając słup z sygnalizacją widzi się już żółte XD
@camar0: Ja tak ostatnio sobie poczekałem. Późna godzina, bo gdzieś około 2 lub 3, stanąłem na środkowym z 3 pasów i czekam na światło do skrętu w lewo. W sumie to mógłbym tak stać do dzisiaj, bo kamerka zwyczajnie mnie nie chwyciła. Trzeba była samochód wycofać, odprawić voodoo w postaci ponownego dojazdu do świateł i wtedy coś ruszyło.
Miełem raz taką sytuację, że podjechałem do świateł i czerwone dłuuugo i nic. Już zacząłem się wkurzać i tracić cierpliwość i myślałęm że trudno, zaraz jade na czerwonym, bo coś się zepsuło w tej jeb... sygnalizancji. Aż żagle podchodzi jakiś koleś do szyby i puka, więc ją uchylam i pytam o co chodzi. A on mi: "panie, musi pan podjechać pół metra bliżej bo czujnik w jezdni nie wyłapuje że pan stoi
@KonstantyJanZahorowski: No widzisz, a ja jakiś czas temu będąc na skuterze machałem gościowi za mną żeby podjechał, bo indukcja nie łapie, to gapił się na mnie jak na idiotę. Nie każdy ma świadomość istnienia tego mechanizmu :)
BTW, dodatkowa sygnalizacja na wysokości metra to dobra rzecz. W mojej okolicy jest chyba przy większości skrzyżowań, super sprawa, to rozwiązanie powinno być wszędzie.
@fbdn: Zgadza się. Gdzieś czytałem, że w USA właśnie z powodu niskiej masy motocykli i braku reakcji czujników świateł motocykliści mają prawo warunkowo przejechać na czerwonym, oczywiście najpierw muszą się upewnić, że droga wolna, czyli wykonać stop i się rozejrzeć.
ProTip: Jak na takim mniej uczęszczanym lewoskręcie stoi już jeden samochód, o ile nie ma za Wami samochodów, starajcie się stanąć w większej odległości od pierwszego auta, tak jakbyście byli 3cim pojazdem w kolejce. Często pętle są tak ułożone że wykrywają pierwszy samochód, później dopiero 3. Stając jako 3ci nadajecie wyższy priorytet dla dla Waszego pasa :)
@sargento: Pewnie zakopali ją tak głęboko, że pojedynczego samochodu nie wykrywa. Tego nie widać na nagraniu, ale może za nagrywającym stanął drugi pojazd i dopiero mechanizm zadziałał.
Też niedawno stałem na takim skrzyżowaniu w Krakowie. Szlag człowieka może trafić, byłem przekonany, że sygnalizacja się #!$%@?ła. Wreszcie podjechał radiowóz i mówię pani policjantce (byłem na motocyklu), że czekam już z 4 minuty, a sygnalizacja nawet nie drgnęła. Ona na to, że to skrzyżowanie takie już jest, było zgłaszane do generalnej dyrekcji dróg czy gdzieś tam, ale oni mają to w dupie. No i gówno, stój i czekaj do usranej śmierci
@jumper13: motocykl i pętle, cudowne rozwiązanie najgorsze że coraz więcej jest takich miejsc, a jak jest +30st na słońcu, człowiek w motociuchach, żar z silnika (powietrzak) brakuje jeszcze boczku i cebulki do całości
Przecież widać, że coś sięz czujnikiem dzieje. Jak widzicie coś takiego to od razu najlepiej powiadomić np. Urząd Miasta i oni z tym zrobią porządek. Też tyle kiedyś stałem na światłach
Komentarze (90)
najlepsze
BTW, dodatkowa sygnalizacja na wysokości metra to dobra rzecz. W mojej okolicy jest chyba przy większości skrzyżowań, super sprawa, to rozwiązanie powinno być wszędzie.
motocykl i pętle, cudowne rozwiązanie
najgorsze że coraz więcej jest takich miejsc, a jak jest +30st na słońcu, człowiek w motociuchach, żar z silnika (powietrzak) brakuje jeszcze boczku i cebulki do całości