W moim R4 turbo z wywalonymi wałkami balansującymi są takie drgania, że aplikacje do pomiaru przyspieszenia nie są w stanie działać, bo twierdzą, że auto jest cały czas w ruchu hahaha, ale czy ktoś by się tym przejmował?
Kupę lat temu kumpel drugiego kolegę tak dowcipkował... Ten co się założył był dobrze wcięty i nie do końca wiedział, co się dzieje... Moneta oczywiście przyklejona a nie było to łatwe, bo...
@chaos_n: silniki R6 pod względem kultury pracy nie mają sobie równych, są idealnie wyważone. Jedynie silniki Boxera mogą konkurować z nimi pod tym względem.
@dubbeat: Przyczepię się - wyrównoważone. Wyważa się koło zamachowe, wał, czy koło z oponą i jest to czynność wykonawcza bezpośrednio przed montażem. Wyrównoważenie następuje na etapie projektowania i ono w największym stopniu decyduje o drganiach silnika. Nawet najidealniej wykonany silnik malucha będzie miał większe drgania na mocowaniu, niż ,,rozklekotany'' boxer.
Oczywiście wyważenie też ma wpływ.
PS I nie, nie są idealnie wyrównoważone, nawet na papierze. Niemniej zgodzę się, że uogólniając i
Komentarze (150)
najlepsze
Oczywiście wyważenie też ma wpływ.
PS I nie, nie są idealnie wyrównoważone, nawet na papierze. Niemniej zgodzę się, że uogólniając i
Komentarz usunięty przez moderatora