Przepraszam, Wy wierzycie w to, że pan Carnegie napisał owy opis bez przymrużenia oka?
A co do filmiku, dobre przedstawienie, na pewno nie jeden z widzów- tak jak Wy, wykopowicze, i jak, wykopowicz :) zastanawiał się: "czy ten facet naprawdę coś pił".
Carnegie, a teraz kładziesz się spać i tata woła mamę na herbatę i opowiada jak to im wyszła sztuczka z podstawionym pilotem udającego pijaka, że dzieciak uwierzył i powiedział że pokaże ten filmik wszystkim kolegom w klasie...
łatwe, lekkie i przyjemne czyż nie? dlatego wykopuję :) nie ma znaczenia czy zaaranżowane czy nie.. na komedii w kinie też wszystkim wkoło mówisz, że nie mają się z czego śmiać "bo to tylko aktorzy i oni udają"?
Komentarze (8)
najlepsze
A co do filmiku, dobre przedstawienie, na pewno nie jeden z widzów- tak jak Wy, wykopowicze, i jak, wykopowicz :) zastanawiał się: "czy ten facet naprawdę coś pił".