Mówcie sobie co chcecie, ale nienawidzę takich #!$%@? ojców. Sam tak miałem. Mieszkam w małej miejscowości, około 600 mieszkańców, znajomych prawie brak, miejsc na jakiekolwiek wyjście brak, rodzice nie organizowali mi żadnych rozrywek, ba nawet do rodziny nie jeździliśmy częściej jak raz na 2 lata to siedziałem i grałem, a ojciec dostawał białej gorączki że "te gry niszczą mu syna". Przestał, dopiero gdy byłem od niego silniejszy, i mogłem mu się bez
@Immun: Nie. Nie starałem się na nich zwalić nic, i na początku nawet rozumiałem ich decyzje. Chciałem się zająć czymkolwiek, i zrobiłem sobie z jedynym chłopakiem w moim wieku z tamtej okolicy ciężarki z piasku i taką mini "siłownie", byleby tylko zabić czas. Ale to tyle. Kompletnie nie mieliśmy co robić. Miałem wybór, albo siedzieć w domu i grać na komputerze, albo przystanąć do towarzystwa typowych sebów i matich, którzy
@kamil062: Tak. Konsolę zniszczył młotem, bo syn się wydziera... Zwłaszcza, że u nich takie darcie mordy to często jest normalna mowa. Poza tym nie syn to nagrywa, tylko ktoś trzeci - jak ktoś tego nie dostrzega od razu, to na końcu filmu widać, że osoba filmująca przemieszcza się z kamerą.
Podsumowując. W pokoju siedzi ktoś i filmuje pokój dla beki, bo synalek zaraz wejdzie z konsolą i będzie darł mordę.
Komentarze (206)
najlepsze
Podsumowując. W pokoju siedzi ktoś i filmuje pokój dla beki, bo synalek zaraz wejdzie z konsolą i będzie darł mordę.
Komentarz usunięty przez moderatora
#grammarnazi