@Matox: sam jesteś podkotem :< . Nie wiem jak ludzie mogą mówić ze kot>pies. Szanuje to, ze ktoś moze mieć inna opinie, ale tak skrajne wypowiedzi sa dla mnie całkowicie nie zrozumiałe. Kot moze Ci najwyzej nasrac pod poduszkę
@buking: akurat tutaj bym nie przesadzał bo to mogło być zwykłe potrącenie autem i pies mógł nawet w szoku uciec. Oczywiście brawa dla tych co im się chciało mu pomóc.
@user_p: też przewinęłam na końcówkę od razu, jak widzę takie biedactwa to ryczę jak bóbr. Szkoda, że moja psinka jest daleko, teraz bym ją wytuliła za wszystkie czasy ( ͡°ʖ̯͡°)
Dlatego wnerwia mnie jak mieszkańcy Indii będący w Europie obrywają za imigrantów z południa. Hindusi bardzo w porządku ludzie, mający empatie, sporo nich to wegetarianie, nijak mają się do Arabów a dostaje się im - "ciapaci" etc się bez sensu mówi. Poza tym sami nie lubią Muzułmanów...
@Czesterek: Indie nie są idealne. Faktem jednak że do Europy jadą wszelkie kasty. I praktyce bardziej kogoś z niższej kasty spotkamy niż z wyższej. Jak każdy kraj mają plusy i minusy w swojej kulturze. Ja np. uwielbiam ich kuchnie. Jest dla mnie nr jeden.
Dodam, że np. teraz w UK nie mogą przyjezdzać do normalnej pracy tzn muszą być specjalistami aby opłacało sie placic firmie za wize... Do tego jesli sie
Już ktoś wyżej napisał, że to mogło być zwykłe potrącenie, ale jeśli nie, to mnie najbardziej boli, że pies przywiązuje się do człowieka. Przywiązuje się, darzy zaufaniem i staje się przyjacielem. A człowiek potrafi psa skrzywdzić, zostawić w lesie czy zabić kijem od łopaty. To jest okrutne.
Patrzcie. Lezy taki pies i wiekszosc osob pomyslalaby, ze to juz koniec, ze juz lepiej mu ulzyć i go dobić. A tu tak niewiele czasu wystarczy (oczywiscie bardzo duzo pracy w tym czasie) i pies spowrotem sobie biega.
No ale jak to??? Przecież zwierzę to pusty automat, nie czuje, nie boi się, nie cieszy, nic nie rozumie - jest głupie, no i nie ma duszy. Jak to jest możliwe że one się tak zachowują, boją się, cieszą, są smutne, albo wesołe.
Po takich urazach zwierze już nie będzie czuło się tak, jak zdrowe. Doznało poważnego urazu głowy, specjalistą nie jestem, ale każdy zdrowo myślący człowiek może się domyśleć, że na pewno to zadziałało w pewien sposób nie tylko na psychikę tego psa, ale i na stan fizyczny mózgu.
Jedyną deską ratunku dla takiego psa byłoby po prostu zabicie go, zamiast męczenie go te kilkanaście dni, zanim doszedł do zdrowia. Szybkie i praktyczne, a
@mike8834: Aha, skoro tak to nie leczmy ludzi, przecież to mniej bolesne gdyby od razu robić eutanazje zamiast operacji. No i poważne operacje często zostawiają ślad na ciele i psychice.
Nie wiem skąd masz informacje na temat tego co jest "po drugiej stronie" ale zgodnie z Twoją retoryką tym bardziej warto ratować życie i starać się zapewnić sobie i innym szczęście.
@mike8834: Stwierdzam u Ciebie głębokie upośledzenie, połączone z brakiem empatii oraz znaczne niedobory intelektu. Udaj się na badania, uwierz mi "jeste doktore".
Komentarze (53)
najlepsze
Dodam, że np. teraz w UK nie mogą przyjezdzać do normalnej pracy tzn muszą być specjalistami aby opłacało sie placic firmie za wize... Do tego jesli sie
#smiesznypiesek
Jak to jest możliwe że one się tak zachowują, boją się, cieszą, są smutne, albo wesołe.
Jedyną deską ratunku dla takiego psa byłoby po prostu zabicie go, zamiast męczenie go te kilkanaście dni, zanim doszedł do zdrowia. Szybkie i praktyczne, a
Nie wiem skąd masz informacje na temat tego co jest "po drugiej stronie" ale zgodnie z Twoją retoryką tym bardziej warto ratować życie i starać się zapewnić sobie i innym szczęście.
Udaj się na badania, uwierz mi "jeste doktore".