a propo Rzymu - mój znajomy pojechał na praktyki do zakładu mechanicznego do Rzymu, gdzieś na obrzeżach. Opowiedział mi to i tamto o ich systemie pracy, a dokładnie system pracy tego mechanika u którego miał praktyki, mianowicie:
1. praca od 10.00, w praktyce to 10.20 - 10.30 2. po dosłownie godzinie "pracy" która polegała na rozmowie z praktykantem, na rozmowie z żoną przez tel . Czas na kawę. 3. kawa dobre 20 minut, bo przecież trzeba rozkoszować się pracą 4. prawie 12.00 godzina a dosłownie zdjęte koło i coś tam odkręcone - do wymiany wahacz, amortyzatory, sprężyny
Może i jest tam troszke inaczej ale da się żyć.Nawet lepiej niż w PL.17 lat tam mieszkałem i pracowałem,ciągle w stolicy.To że niema h przyjazdu odjazdu autobusu niejest tam przeszkodą.W tak zatłoczonym mieście nie ma fizycznej możliwości by autobus jeżdził o czasie,Na tablicy przystanku jest tylko podana h 1-szego autobusu i ostatniego odjeżdzającego z capolinea(pętla autobusowa)Autobus daną trase może pokonać w 20 min(tylko sierpień) ale może i jechać 2 h z uwagi
Potwierdzam ! Pamietak jak w Livorno czekałem 25 minut na kolesia z obsługi stacji benzynowej zeby zatankował mi motocykl ( samemu nie mozna), w koncu wyszedł koles w japonkach i kąpielówkach a podczas tankowania palił cygaro ... Nie ma chyba narodu na kuli ziemskiej ktory ma bardziej #!$%@? niz Włosi, im bardziej na południe buta tym gorzej :)
"W tych Wloszech kompletnie nic nie dziala tak jak trzeba, wszystko jest opoznione, nie ma, nie zamyka sie, nie otwiera, nie dziala..."
Mialem okazje kilka razy pracowac z Wlochami. Do "gotowej" (wg. Wlochow) maszyny mialem zrobic panele HMI. Nigdy wiecej, #!$%@? na calego. Co innego na papierze, co innego w mailach, co innego mowia i co innego robia. Wszelkie oznaczenia na maszynach mozna sobie brac 50/50 - dobre albo niedobre. Oprogramowanie spieprzone
Komentarze (87)
najlepsze
1. praca od 10.00, w praktyce to 10.20 - 10.30
2. po dosłownie godzinie "pracy" która polegała na rozmowie z praktykantem, na rozmowie z żoną przez tel . Czas na kawę.
3. kawa dobre 20 minut, bo przecież trzeba rozkoszować się pracą
4. prawie 12.00 godzina a dosłownie zdjęte koło i coś tam odkręcone - do wymiany wahacz, amortyzatory, sprężyny
I to właśnie jeden z ważniejszych powodów, dla których ludzie emigrują, czyste porównanie zarobków tego nie uwzględni.
@senti_it: Jak dla mnie to te dwa zdania się całkowicie wykluczają
Chociaż zamknięte markety na 2 godziny w środku dnia już tam widziałem ...
Nie ma jak to w Polsce :)
Mialem okazje kilka razy pracowac z Wlochami. Do "gotowej" (wg. Wlochow) maszyny mialem zrobic panele HMI. Nigdy wiecej, #!$%@? na calego. Co innego na papierze, co innego w mailach, co innego mowia i co innego robia. Wszelkie oznaczenia na maszynach mozna sobie brac 50/50 - dobre albo niedobre. Oprogramowanie spieprzone