Po prostu Arabowie mają problemy z ogarnięciem wynalazków zachodniej kultury takich jak wolność słowa i prawa kobiet. Być może indoktrynacji 5 letnich arabów coś zdziała, choć w to wątpię. Przecież po takiej pogadance dziecko wróci do rodziny, a ona mu znowu wywróci światopogląd na nieodpowiednią stronę. A araby mają silne więzi rodzinne (niekiedy oparte na zastraszaniu).
W ogóle nie rozumiem jak ta procedura wygląda. Rodzina wysyła pannę młoda za granicę by tam
Komentarze (4)
najlepsze
W ogóle nie rozumiem jak ta procedura wygląda. Rodzina wysyła pannę młoda za granicę by tam
przecież w artykule wyraźnie stoi "członkowie zamkniętych społeczności"
poprawność polityczna w najlepszym wydaniu :)
w dzisiejszych czasach może się także ożenić :>