Manipulacja w branży rozwoju osobistego
Byłem, doświadczyłem, wyszedłem. :) Kilka szczerych słów o sprzedawcach marzeń i o tym czym rozwój osobisty nie jest.
- #
- #
- #
- 190
- Odpowiedz
Byłem, doświadczyłem, wyszedłem. :) Kilka szczerych słów o sprzedawcach marzeń i o tym czym rozwój osobisty nie jest.
Komentarze (190)
najlepsze
źródło: comment_wFJkNLvDGdBpcdy72VgYTKztZilYHp7C.jpg
PobierzPs. Gość w koszuli dużej jak worek po ziemniakach i zepsutymi zębami w ogóle mnie nie przekonuje.
Co za czasy, jakiś młody #!$%@?, co gówno widział i przeżył, daje porady życiowe, bo przeczytał 4 ksiązki i widział 6 filmików na ten temat.
Gdzie te czasy, że porady dawali prawdziwy mędrcy.
ps. ja nie nawiązuje już nawet do tego co mówi, tylko do tego, co o sobie sądzi.
I jeszcze te zwracanie się do oglądających przez
Cieszę się, że Michał odważył się na taki manifest, bo NLP jest przykładem nauki, która mogłaby działać w służbie dobra i pomagać wielu ludziom, a została sprowadzona do perswazji i nieuczciwej manipulacji - sprzedażowej, wizerunkowej, wyborczej. Podobnie jest z rynkiem tzw. rozwoju osobistego, gdzie wykładowcy kreują się na chodzących po ziemi bogów i robią sobie zdjęcia w Ferrari, pisząc: "zobaczcie, co przyciągnąłem!".
Słowo "sukces" zostało sprowadzone niemal wyłącznie do sukcesu finansowego, pojawiło się też w Polsce niefortunnie przejęte i debilnie powtarzane słowo "prosperita". Szczególnie amerykański rynek owego "osobistego rozwoju" stał się karykaturą tego pojęcia - tam wszystko musi mieć podtekst finansowy, a obietnicą i wyznacznikiem sukcesu są niemal zawsze pieniądze, pieniądze, pieniądze. Największym nadużyciem, z którym się spotkałem i spotykam, popełnianym przez speców od afirmacji czy pracy z podświadomością (jak ktoś czytał "Sekret" to wie o co chodzi), jest stwierdzenie, że na ziemi jest wystarczająco dużo pieniędzy, aby każdy ziemianin mógł być milionerem.
@wykopers: xD
@wykopers: bioenergia, to np. prąd wytworzony z wiatraków? ( ͡° ͜ʖ ͡°)