Kretyn w Mercedesie z Mercedesa
Uwaga na zdrowie i życie w okolicach Wóycickiego/Wólczyńska/Estrady w godzinach 7 - 7.30. Okolicę terroryzuje kretyn w służbowych Mercedesach (codziennie inne auto, ostatnio bodaj biała B-klasa, dziś bordo GLA). Niestety niewiele udało mi się zarejestrować, bo nie będę za debilem gonił łamiąc przepisy.
Generalnie obserwuje gościa od jakiegoś czasu, typ grzeje najpierw Wisłostradą grubo ponad 140, co ciekawe co jakiś czas hamując, zjeżdżając na środek by potem dać ognia i znowu wrócić na lewy. Siedzi na dupie jeżdżąc zygzakiem od lewa do prawa co chwilę hamując, podjeżdżając. Pasy zmienia na granicy przyczepności. Gdy ktoś wolniej rusza na czerwonym - nerwicowe trąbienie przez naście sekund (nawet jak już dawno wszyscy pojadą), wyprzedzenie i zajechanie drogi z hamowaniem ("nauczka"). Mini korek na 2 zmiany świateł samochodów mija z piskiem opon parkingiem Tesco wciskając się na chama.
Wygląda to jakby był nawalony, znerwicowany albo popierdolony, tak samo jest za każdym razem jak go "spotykam". Więc albo jest idiotą albo jest codziennie nawalony.
Dodam, że ja bezpośrednio z nim zajścia nie miałem, po prostu obserwuje co on wyprawia i nie chciałbym być pieszym w tej okolicy. Tragedia prędzej czy później murowana.
Na filmie niestety tylko fragment jego poczynań.
Komentarze (181)
najlepsze
@bocznica: Jajco!
Nie zaszkodziłoby podanie miasta, bo warszawskie blachy to co drugi leasingowy ma.
https://www.facebook.com/mercedes.warszawa
@Trumanek:
W nowych samochodach do takiego systemu trzeba sporo dopłacić, a na dodatek nie mówią tylko pipczą.