Pilot nie twardziel tylko cwaniak- ma kombinezon przeciążeniowy, który przy wyższych przeciążeniach spowalnia przepływ krwi do kończyn, utrzymując jej większość w klatce piersiowej i głowie żeby właśnie nie zemdleć. Dodatkowo do wyższych przeciążeń można 'nieco' przywyknąć przez odpowiedni trening i wyćwiczenie niemal automatycznych odruchów- np. odpowiednie napinanie mięśni.
Komentarze (6)
najlepsze