Ludzie stali i płakali. NFZ: Łamanie prawa pacjenta, ale kary nie będzie
Dziesiątki ludzi, w tym starsi, schorowani, stali od świtu w ciągnącej się w nieskończoność kolejce. Za czym? By dostać się do specjalisty. Przychodnia wyznaczyła „dzień rejestracji”. Jeden. A zapisy odbywały się w myśl zasady: kto pierwszy ten lepszy. Ludzie płakali, kierowniczka...
Longi z- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
BTW to chyba jedna z niewielu branży gdzie w
Czy nie bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem niż nakładanie kary na przychodnię jest nałożenie kary na urzędników narodowego funduszu, wśród których jak rozumiem znajduje się również i pani rzeczniczka, którzy dopuszczają do takich sytuacji?