Chory człowiek trafił do aresztu za colę i batonika
Bandytów wypuszczają, a zamknęli do pudła 21-letniego mężczyznę, który od 16 roku życia leczy się psychiatrycznie tylko dlatego, że zjadł w markecie batona i popił go puszką coli. Dostał cztery miesiące aresztu. Paranoja - przecież jak ktoś jest niepoczytalny, to nie odpowiada za swoje czyny. To częsty sposób obrony prawdziwych gangsterów.
lejb z- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Wylazi na ulice i w miejsca publiczne obowiazuja go takie same zasady jak "poczytalnych".
Utrzymanie miesieczne wieznia = ~2000zl.
I kto tu jest niepoczytalny? On czy urzednicy?
Jezeli jest niepoczytalny to powinien za niego odpowiadac jego opiekun.
Ano powinien. Zaraz sie pojawia komentarze typu "gdzie byli rodzice..."