Przerabiałem tylko resettery do cartdridge'y Epsona, w drukarce D68 działało jak trzeba. W Canonie z kolei (mam teraz MP210) załadowali taki patent, że co prawda można przyciskiem na drukarce wymusić drukowanie po wyświetleniu komunikatu o pustym pojemniku, ale jak drukarka uzna że wydrukowałeś za dużo (oj ty, niedobry ty, napełniasz nasze cartridge'e? ;) ) uszkadza fizycznie chip (przepala dużym prądem), aby uniemożliwić jego wykorzystanie (info znalezione na jednym z forów serwisowych).
zużyty nabój należy zwrócić do firmy Lexmark w celu ponownego (...) napełnienia
Ten fragment oraz fakt, że nowa drukarka czasem jest tańsza od nowego naboju, każe mi się domyślać, że ta nowa drukarka faktycznie zawiera nabój z całkiem sporym przebiegiem. Mam nadzieję, że się mylę.
jeżeli coś kupuję od kogoś to normalnym dla mnie jest to że jeżeli ten ktoś chce to ode mnie z powrotem to powinien to odkupić po cenie jaką ja za to chcę a nie oddaj mi... Istne chamstwo!!!
Jeszcze powiedzcie, że ta licencja znajduje się w opakowaniu, bo jeśli tak to "Otwarcie niniejszego opakowania (...) oznacza zaakceptowanie poniższej umowy licencyjnej."
Może mi ktos wyjaśnić dlaczego Imageshack blokują obrazy? Ostatnio ponad połowa wykopow z jpg ma zablokowane wyświetlanie, nie pamiętam żeby kiedyś było tak ze strony serwisu, a w sumie przecież po to on słuzy żeby moc szybko wysyłać obrazy i ukazywać je szerszej publiczności. Co do Lexmarka to mam z602, sluży mi już przeszło 6 lat na niemarkowej głowicy i uzupełnianym tuszu 200ml za 20zł z allegro lecz sama firma jest do
Dlatego kupiłem Canona IP3000, tusze kosztowały mnie 20zł za cały komplet (czarny + 3 kolory) ActiveJet, myślałem, że jestem sprytny, drukarka się spisywała świetnie, skończyła się jednak gwarancja. Rok później chciałem coś wydrukować, głowica rozgrzała się chyba do >100 stopni spaliła i tyle mam z drukowania, nowej nie kupię bo nie wiem czy płyta główna się nie spaliła, także tak czy inaczej prędzej czy później wszystkie są zaprogramowane aby się zepsuć.
Komentarze (57)
najlepsze
Przerabiałem tylko resettery do cartdridge'y Epsona, w drukarce D68 działało jak trzeba. W Canonie z kolei (mam teraz MP210) załadowali taki patent, że co prawda można przyciskiem na drukarce wymusić drukowanie po wyświetleniu komunikatu o pustym pojemniku, ale jak drukarka uzna że wydrukowałeś za dużo (oj ty, niedobry ty, napełniasz nasze cartridge'e? ;) ) uszkadza fizycznie chip (przepala dużym prądem), aby uniemożliwić jego wykorzystanie (info znalezione na jednym z forów serwisowych).
Ten fragment oraz fakt, że nowa drukarka czasem jest tańsza od nowego naboju, każe mi się domyślać, że ta nowa drukarka faktycznie zawiera nabój z całkiem sporym przebiegiem. Mam nadzieję, że się mylę.
Wy piraci atramentowi.
Blokują tylko linki bezpośrednie do plików graficznych po przekroczeniu 25 tys. wyświetleń, bo na takich wyświetleniach oni nic nie zarabiają.
Link do pełnej strony, z reklamami, nie ma limitu wyświetleń.