Krótka historia o tym jak to notariusze sami ograniczają dostęp do tego zawodu
W polsce jest około 1800 notariuszy, jeden przypada na ponad 21.000 obywateli. W tym roku na aplikacje notarialną dostało się prawie 1000 absolwentów prawa. Notariusze nie są z tego szczególnie zadowoleni więc jak tylko mogą utrudniają dostęp do zawodu, oczywiście wszystkim z wyjątkiem "swoich".
Fake z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
A na serio : zawód, w którym każde słowo jest na wagę złota a przyszli prawnicy takie kwiatki sadzą, zgroza...
nie rozumiem tylko jak to sie dzieje, ze rynek sam nie reguluje ilosci takich szczurzych urzednikow. w moim miescie ponizej 70tys. mieszkancow, mamy ulice, na ktorej co drugie drzwi to wejscie do kancelarii notarialnej. ale czemu sie dziwic, skoro prawo ich karmi...
jeden zlodziej
ale tak jest na każdym kroku np. stanowiska na uczelniach, tylko dla rodziny, od lat te same nazwiska (kombinacje w stylu dziadek, ojciec, synuś i wnuczek, prof, dr hab, dr na tej samej uczelni w tym samym zakładzie to
To żart? W ostatnim roku załatwiałem trzy sprawy do których wynajmowałem usługi notarialne. Kosztowało mnie 1000, 1500, 3000zł. W jednej z nich pani notariusz "posiłkowała" się Google. Jak to usłyszałem z pokoju obok to wstałem i wyszedłem.
Porówywanie pracy tych partaczy do lekarskiego rzemiosła to
Ah, i nie jestem kawalerem. Facetem też nie :).
Strasznie ciężki zawód, w którym po paru latach praktyki ma się na swoim dysku większość potrzebnych wzorów umów i po przyjściu interesanta wybiera się tylko odpowiedni, wstawia dane i inkasuje tysiaka.
I nie mów nic o sicie, bo nie jest tajemnicą, że selekcja odbywa się nie pod kątem umiejętności i predyspozycji, ale pod kątem znajomości.
Tekst mowi o "mlodych ambitnych ludziach" - bzdura. Ambitni prawnicy chca byc prokuratorami, adowokatami, sedziami - chca bronic lub scigac przestepcow, walczyc w wielkich sprawach, prowadzic wielkie fuzje. Ambitny prawnik broni praw czlowieka, ambitny prawnik doprowadza do skazania skorupowanego polityka, ambitny prawnik robi cos co ma
Dodam jeszcze, że przed 1989 ten zawód był bardzo mało atrakcyjny, więc notariuszami zostawali najgorsi studenci prawa, nieuki, którzy mieli problem ze skończeniem studiów. Po 1989 trafiło się im przypadkiem jak ślepej kurze ziarno, nagle stali się bogaczami. Dzięki temu,
Gdyby adwokatow bylo wiecej, ceny bylyby nizsze mozna by czesciej korzystac z adwokata i nie tracilibysmy tyle kasy np. w sporach o wyplate ubezpieczenia OC czy w sytuacji kiedy przypadkiem odziedziczymy jakis dlug [bo nie wiedzielismy jak go odrzucic:)].
Natomiast - jak slusznie
Dla osób szukających notariusza www.notariusze.org