@platkiowsiane: imho widział, że kilka osob kreci sie w nocy na autostradzie, z drugiej strony w Brazylii takie akcje to raczej norma na porządku dziennym, wiec doskonale wiedzial czego sie spodziewać.
Coś podobnego mnie spotkało dobre 10 lat temu. Jechałem jakąś szosą przez las, z wujkiem, gdzieś w okolicach Białegostoku. Noc ciemna, było koło północy. Jechałem na długich i daleko przed sobą zobaczyłem grupę ludzi, z 7-10 osób, szli tyralierką od lewego do prawego pobocza. Zacząłem zwalniać, wujek "przyspiesz". No przecież ludzi rozjadę. "To rozjedź! Jak się zatrzymasz, to do domu nie wrócimy". Nie wiem, czy pytałem go o to, czy to częste
Komentarze (66)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora