Kupił banany, znalazł skorpiona. Mrożąca krew w żyłach historia z Krakowa

Sporo strachu najadła się rodzina pana Jerzego, gdy w sobotę kupiła banany w jednym z krakowskich supermarketów.

[belfigg]

Znajoma pracowała w UK w sortowni bananów, takie znaleziska według niej zdarzały się na porządku dziennym, wszelakiej maści węże, pająki itp. Każde znalezisko było dokumentowane i dana partia towaru dla importera wychodziła za free.

[Sergio07]

jedyni imigranci którzy mi nie przeszkadzają ( ͡° ͜ʖ ͡°)