@kowalska1991: 1. Czy zdarzały się jakaś sytuacja w pracy, gdy byłaś z siebie naprawdę dumna i czułaś, że jesteś właściwą osobą we właściwym miejscu? 2. Czy pacjenci doceniają Twoją pracę? 3. Czy miałaś sytuację w pracy, gdy chciałaś już to wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady? ( ͡º͜ʖ͡º)
@Japki: 1.Tak ;) Już pisałam o najważniejszych dla mnie operacjach, kiedy usłyszałam słowo "dziękuję" z ust operatora ;) 2. Nie wiem, są mali przeważnie ;) Czasami jak są prawie dorośli (17, 18 lat) do nastawienia kości nosa to dziękują i mówią inne śmiesze rzeczy ale są jeszcze pod wpływem działań leków więc nie wiem czy to na serio ;) 3. Miałam może taki moment, ale powiedziałam sobie, że udowodnię wszystkim,
@pieczysty: Z mojej 24 osobowej grupy odeszła jedna dziewczyna, reszta dotrwała do końca licencjatu, część poszła na studia magisterskie, z tego co kojarzę chyba wszystkie pracujemy w zawodzie. Ale z 220 osób na studiach wiem, że sporo odeszła, nie wytrzymała praktyk i nie podołały z najcięższymi egzaminami po I roku (anatomia, mikrobiologia, fizjologia).
@#!$%@?: Nie mam z nimi do czynienia ale uważam, że jest to spora pomoc dla pielęgniarek pracujących np w zakładach np opieki długoterminowej. Mając praktyki w takiej jednostce medycznej współpracowałam z nimi i uważam, ze są potrzebni.
@Darktek: czasami jest zimo, ale sama miałam kiedyś "przyjemność" być operowana i zimno było mi ze stresu, więc może u Ciebie to miało wpływ na odczuwanie temperatury :) @Vuze: potwierdzam, czasami tak jest..
@kowalska1991 - Mojego kumpla matka pracuje przy operacjach ale też na OIOM'ie. Podobno zarabia 7.000 na rękę - czy to możliwe? A drugie - jak sobie radzisz z tym, że w pracy widujesz rozciętych ludzi, którym się grzebie w środku
@SwiniaczXXX: Możliwe, ze zarabia tyle na kontrakcie, chociaż w takim wypadku musi duuuużo pracować. Na drugie pytanie nie wiem jak Ci odpowiedzieć, nie rozpatruję tego tak i nie myślę o tym, nie mam z tym problemu.
@maanius666: Nigdy nie miałam takiej sytuacji i na moim bloku nie było takiego przypadku ale myslę, że tak jak napisałeś, ktoś zawiódł i nie dopełnił swojego obowiązku.
@Quattroporte93: to może od końca :) Po operacji narzędzia moczymy w tzw "odkrwawiaczu", następnie myjemy w myjce ultradźwiękowej, myjemy pod wodą, wycieramy, oliwimy, pakujemy zestaw (liczymy narzędzia wg spisu) i oddajemy do sterylizacji. Po wysterylizowaniu zestaw trafia do nas i jest gotowy do użycia. Na potwierdzenie sterylności zestawu wkłada się takie paski wskaźnikowe, które zabarwiają się na odpowiedni kolor jeśli wszystko jest sterylne.
Komentarze (329)
najlepsze
1. Czy zdarzały się jakaś sytuacja w pracy, gdy byłaś z siebie naprawdę dumna i czułaś, że jesteś właściwą osobą we właściwym miejscu?
2. Czy pacjenci doceniają Twoją pracę?
3. Czy miałaś sytuację w pracy, gdy chciałaś już to wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady? ( ͡º ͜ʖ͡º)
2. Nie wiem, są mali przeważnie ;) Czasami jak są prawie dorośli (17, 18 lat) do nastawienia kości nosa to dziękują i mówią inne śmiesze rzeczy ale są jeszcze pod wpływem działań leków więc nie wiem czy to na serio ;)
3. Miałam może taki moment, ale powiedziałam sobie, że udowodnię wszystkim,
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Vuze: potwierdzam, czasami tak jest..
Na drugie pytanie nie wiem jak Ci odpowiedzieć, nie rozpatruję tego tak i nie myślę o tym, nie mam z tym problemu.