Pogotowia rodzinne, domy dziecka i kolejne rodziny zastępcze - tak od półtora roku wygląda życie 3-letniej Nikoli i 2-letniej Natalii. Wszyscy zapewniają, że mają dobre intencje i chcą dla dziewczynek jak najlepiej. Winnych wskazać trudno, pokrzywdzonych - łatwo.

[jrs2]

Mam jedną uwagę co do tytułu. Z artykułu wynika, że to nie polskie prawo spowodowało tułaczkę małych dzieci tylko brak jego przestrzegania. Dzieci powinny trafiać do rodziny dopiero PO uzyskaniu przez nią kwalifikacji.

[Xizor]

@jrs2: Miałem okazję obejrzeć materiał na ten temat w TVN. I z wypowiedzi bohaterów wynikało, że za tułaczkę dziewczynek odpowiedzialni są państwo Szycowie. Dlaczego? 1. Nie stawili się na wyznaczonym kursie. 2. Nie pojawili się posiedzeniu sądu na którym rozstrzygana była przyszłość dziewczynek i w żaden sposób nie poinformowali sądu o swoich zamiarach. Ergo, artykułu to typowe żalenie się na złe urzędy i prawo zamiast na swoją głupotę.

Można zakopać za

[Xizor]

@SScherzo: Media, co do zasady przedstawiają swoich poszkodowanych bohaterów jako tych dobrych. A jak ma się to do rzeczywistości to inna kwestia.
Do tego nie mamy jakichkolwiek wiadomości na temat kolejnej rodzin. Może dziewczynki już tam zostaną i będą miały lepiej niż u Szyców?