Brawa dla tego pana. Jeden z funkcjonariuszy - asp. sztab. Leszek Wierzbowski - również zapalony motocyklista i podróżnik - zaproponował Kanadyjczykowi gościnę i zorganizował mu powrót do domu.
Jaka trzeba byc zyciowa #!$%@? zeby krasc. Ta, jasne, bo pracy nie ma, dzieci gloduja. Najgorsze szmaty i lenie kradna. Lapac i znakowac na czole drukowanymi literami jak bydlo. Przynajmniej z daleka byloby widac z kim ma sie do czynienia.
Jaka trzeba byc zyciowa #!$%@? zeby krasc. Ta, jasne, bo pracy nie ma, dzieci gloduja. Najgorsze szmaty i lenie kradna. Lapac i znakowac na czole drukowanymi literami jak bydlo. Przynajmniej z daleka byloby widac z kim ma sie do czynienia.
@Deathbed: Nie przesadzaj. Każdy by ukradł... bo każdy ma swoją cenę... w pewnych warunkach. Ale jest pewna różnica. Znam mnóstwo osób które nie ukradną niczego co ma wartość mniejszą niż powiedzmy
@Ilythiiri: To nie tylko kwestia skali. Kradnąc dużą kwotę, zwykle nie krzywdzisz jakiegoś biedaka, czy samotnej wdowy z dzieckem, tylko bogacza, względnie dużą instytucję, więc postrzegane jest to inaczej (wszak okraść złodzieja to nie grzech).
Czy my wszyscy mamy jakąś chorobę psychiczną. Jakiś #!$%@? ukradł motor i cały naród się wstydzi jak by to w Kanadzie nie kradli. Ale jak trzeba będzie wybrać reprezentantów narodu za których się wstydzić nie trzeba będzie to co....... no co ... no nic.
Widać że jesteśmy zakompleksionym narodem. No i czy się wstydzić jako Polak? - a to że gdzieś kradną częściej to raczej wina skuteczności policji a nie specyfiki narodu - niech się na wiejskiej wstydzą.
Komentarze (117)
najlepsze
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/podrozuja-od-28-lat-w-polsce-zabili-im-osla,210906.html
Jeden z funkcjonariuszy - asp. sztab. Leszek Wierzbowski - również zapalony motocyklista i podróżnik - zaproponował Kanadyjczykowi gościnę i zorganizował mu powrót do domu.
@Deathbed: Nie przesadzaj. Każdy by ukradł... bo każdy ma swoją cenę... w pewnych warunkach. Ale jest pewna różnica. Znam mnóstwo osób które nie ukradną niczego co ma wartość mniejszą niż powiedzmy
http://www.mmwarszawa.pl/artykul/przejechal-rowerem-pol-swiata-ukradli-mu-go-w-warszawie,3195173,art,t,id,tm.html
"Przejechał na rowerze 80 tys. kilometrów i odwiedził 60 krajów, ale rower ukradli mu w … Polsce"
Widać że jesteśmy zakompleksionym narodem. No i czy się wstydzić jako Polak? - a to że gdzieś kradną częściej to raczej wina skuteczności policji a nie specyfiki narodu - niech się na wiejskiej wstydzą.