Błąd lekarzy spowodował uszkodzenie nerwów dziecka. Pomóżmy mu wrócić do zdrowia
"Kiedy Kacperek wyszedł na świat, nie oddychał i nie ruszał się - urodził się w całkowitej zamartwicy. Natychmiast go reanimowano. W związku z ponurą ciszą, jaka zapanowała na sali porodowej, poczułam niepokój i lęk. Nikt nie reagował na moje pytania. Długo ukrywano przede mną, że uszkodzili naszemu dziecku rączkę."
Amfidiusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0