Wspomnienia z A4 cz.1
![Wspomnienia z A4 cz.1](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_500nRTXy2oJJg9pl9OF2cxZWS8H2QV6r,w300h194.jpg)
Witam serdecznie, to mój pierwszy wykop, więc tym bardziej zachęcam Was do przeczytania moich wspomnień, które już publikowałem za sprawą innego portalu. Artykuł zyskał dużo sympatyków, więc postanowiłem opublikować go również tutaj. Jest to pierwsza z (póki co) pięciu części. Pozdrawiam.
![vojtasmk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/vojtasmk_fR2QLhkUxy,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Komentarze (117)
najlepsze
Pozwól, że skoryguję jedno zdanie z części 3:
Te słupki przy drodze to pikietaż. Możesz ewentualnie mówić o kilometrażu, ale na pewno nie o "kilo metrażu". Zostań zatem najlepiej przy określeniu słupek pikietażowy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pikieta%C5%BC
// jechał sobie patrol autostradowy i nagle dał po heblach, koleś wybiegł z tego auta z lizakiem w taki sposób, że inni, żeby go nie przejechać musieli hamować awaryjnie, cudem nikt nikogo nie puknął.
Plus za inicjatywę, ale bierz odpowiedzialność za to co robisz.
Tutaj niezbyt rozumiem, bo wynika z tego jakby telefoniczne miało być z miejsca uzasadnione (w sensie, że przeciw Tobie).
co za burak
0. Kasa za stanie w korkach to wszystkim znane :P
1. Jeżdżę jakieś 140-160. Średnio raz na podróż trafia się muł (ciekawostka, 50% przypadków to dość młode Skody Fabie), który jadąc 100-110 właśnie dojechał do tira i bez większego przejęcia zmienia w ostatniej chwili pas, zmuszając mnie do mniej lub bardziej gwałtownego hamowania.
2. Średnio dwa razy na podróż trafia
Jedzie taki 100-120, wyprzedzam go i dalej jadę swoim 140-150, no to on się budzi, wyprzedza mnie (jadąc już ze 180) i znowu zwalnia do 100-120. Co w tych ludziach siedzi ja się pytam..
Ja tu nie widzę problemu.Koleś zwyzywał człowieka i nie dość,że ma jeszcze do tegoż człowieka pretensje,to go sam z całej frustracji narastającej od #!$%@? wyzywa.I