Kierowca jechał lewym pasem. Wtedy zobaczył go tatuś. Przyspieszył zapewne myśląc, że kierowca pozostanie na lewym. Niestety w tym momencie przestał obserwować samochód...
Gościu ma co najmniej 4 sekundy od momentu gdy pojawia się wózek na ulicy. Gdyby obserwował cały czas drogę to spokojnie by zdążył zahamować. Tylko ludzie nie patrzą na drogę cały czas bo są rozkojarzeni często. I wiem co mówię bo jeżdżę autobusami zawodowo w Norwegii i jakoś mogę patrzyć na drogę cały czas. Miałem już takie sytuacje i jakoś potrafiłem wyhamować 3 osiowym 15 tonowym autobusem. Także osobówką też można tylko
Mam córeczkę 2 letnią i bolą mnie takie filmiki, ale oglądam mimo wszystko, żeby uniknąć takich sytuacji. Może mój #!$%@? mózg jakoś wszystko sobie zakoduje, przeanalizuje i w sytuacjach podbramkowych, albo przed każdym zamiarem przejścia w złym miejscu z dzieckiem zapali mi lampkę.
Wjedź na chodnik, rozwal sobie oponę, to k...wa z wózkiem pełnym bachora polezie dalej, a ty stój jak debil i zmieniaj sobie koło... szkoda tylko kierowcy, dobrze że miał kamerę.
Czy Wy nie widzicie, ze to było 100% wymuszenie przez idiotę z wózkiem? Kierowca nie miał żadnych szans (chyba, że jechałby 30km/h)... Debil z wózkiem widzi doskonale nadjeżdżający pojazd i najpierw podprowadza wózek na krawędź lewego pasa (kobieta się w tym momencie zatrzymuje, debil też prawie się zatrzymał), a później, widząc, że kierowca zmienia pas na prawy, przyspiesza i wpycha z premedytacja wózek pod samochód na prawym pasie...
@slawpe13: Ze co? Ze nie mial zadnych szans? Chyba sobie zartujesz. Ojciec glupi, ale ten idiota w samochodzie to jakis debil i amator do kwadratu. Przeciez to nie byla sarna, ktora nagle wyskoczyla mu przed maske. Mogl normalnie lekko przyhamowac, ale z jakiegos powodu, ktorego nie moge pojac, wybral wariant ominiecia ze zmiana pasa i przyspieszeniem... Jeszcze mogl cala sytuacje uratowac i walic w prawo w trawnik ale chyba bylo mu
@slawpe13: oczywiscie, ze nie, ale w tej sytuacji spokojnie i to bez nerwowych ruchow. Jak ci ktos 200m przed toba wychodzi na ulice, to naturlanym odruchem jest zmniejszenie predkosci, a nie zmiana pasa i gaz w podloge, tylko jakis sebix, ktory nagral sie w GTA mogl podjac tak idiotyczna decyzje. Gosc zdarzyl wcisnac klakson, zmienic pas, nabrac jeszcze troche predkosci by na samym koncu przyhamowac i #!$%@? w ten wozek. Dla
Jakiś czas temu jechaliśmy ze znajomymi na imprezę za miasto, i na wylocie z Łodzi na osiedlu domków jednorodzinnych trafiła się podobna sytuacja. Dziecko jechało na rowerku z na przeciwka po chodniku. Kumpel który kierował zauważył sytuacje że dziecko bez opieki samo na chodniku to i ściągnoł trochę nogę z gazu, no i na całe szczęście bo dziecko ni stąd ni z owąd nagle wyleciało na rowerze na ulice po czym spanikowane
Ojciec idiota i kierowca tez idiota . Oglądnąłem kilka razy ten filmik od zauważenia do zderzenia mineło 4 sekundy. ja kurde jak jade i widze ze dziecko idzie chodnikiem to zwalniam bo zawsze moze wyskoczyć a on zauwaza dzieci wozek i dorosłego na środku jezdni i się bawi w wymijanie. Powinien hamowac i strabic sku*wysyna .
Komentarze (395)
najlepsze
Niestety w tym momencie przestał obserwować samochód...
Istnieje też niewielka szansa,