No cóż....ja też nie używałem iphonów, głównie z powodów cenowych. Nie umiem jakoś przeboleć tego dużego wydatku. Iphone wydaje mi się być mercedesem, a co z tego skoro mogę mieć za to dwa ople :P Może za jakiś czas:)
Znowu ból iPhonowców, że kupują sprzęt warty 400zł za 3k
iPhone to zabawka wciskana jako emejzing phone. Samsung w tej cenie da potężne parametry, które nawet jak ktoś nie wykorzysta - to są dla tych "hardkorowców"; potężne możliwości są "na wyciągnięcie ręki", ale trzeba chcieć.
iPhone to taki sprzęt jak Nokie z Symbianem - wejść na neta, wysłać SMSa - i byłoby ok, gdyby nie cena z dupy. Już lepiej kupić w
@fervi: moim zdaniem utrzyma się na zawsze, z jednego powodu - praca ma maleńkim ekranie telefonu i mazanie palcem po ekranie nigdy nie będzie tak wygodna, jak praca przy komputerze z myszką i klawiaturą. Do napisania maila czy sprawdzenie firmowego czegośtam nie potrzebujesz nie wiadomo jakiego procesora. A z tą analogią z komputerami z 2015 i 2008 to trochę popłynąłeś :)
Let the shitstorm begin... Od razu mówię, że gdybym zaoszczędził grosza to kupiłbym i iPhone'a, ale tego po prostu nie zrobię. Mit o lagującym Androidzie już dawno przeszedł do historii. Android 5.1 a teraz 5.2 jest cholernie dojrzałym systemem. Jeżeli dany OEM go nie zaśmieci (Motorola, teraz Sony), to urządzeniu z takim systemem naprawdę ciężko coś zarzucić. Dostajesz świetnego smartfona w normalnej cenie, który daje Ci zdecydowanie więcej możliwości, niż iOS.
Ja telefon z Androidem kupiłem pół roku temu, a ciągle siedzę na 4.4. Update ponoć jest planowany, a kiedy nadejdzie - tego nawet najstarsi Indianie nie wiedzą. Kupując iPhona masz pewność, że nową wersję systemu po prostu zainstalujesz zaraz po premierze, nie będąc zdanym na łaskę producenta. W przypadku iOS, po premierze nowego systemu po pół roku pracuje na nim ~80% urządzeń. Jak to
@mag_zbc: To kup Nexusa, to, że nie dostaniesz update'u to ani wina Google, ani wina Androida. Sam wybierasz telefon, znając renomę danej firmy. Przykład? Nexus 4 wyszedł w 2012 z Androidem 4.2. Dostał 4.3, 4.4, 5.0, 5.1 i po commitach w AOSP ogarnęli, że dostanie i 5.2.
Autor artykułu ma tutaj 100% racji. Znam wielu posiadaczy iphonów i praktycznie większość z nich w mojej grupie wiekowej(licbaza here) traktuje sprzęt Appla jak bóstwo, coś prestiżowego gdy tak naprawdę wszyscy mają uproszone od starych na abo. Może właśnie przez tą małą popularność iphony są symbolem szpanu(oczywiście nie dla wszystkich) gdy tak naprawdę są tylko dobrym sprzętem, wyróżniającym się zajebistym softwarem) i nie powinno być powodu żeby je tak gloryfikować.
co do aut z manualem się nie zgadzam, po prostu trzeba czasami nawet 10tysięcy dorzucić zeby miec automat, kupowałem w tym roku nową mazdą 3 w leasing i po prostu już mnie nie było stać na coś takiego, a chętnie bym wział automat...
@indor: Ja myśle ze lubię automaty, nigdy co prawda na nich nie grałem jedyne jako dzieciak pare razy w flippera. Słyszałem ze te w kasynach oszukują, zaprogramowane jakoś są...czy cuś...
A może ludzie nie kupują iPhone dlatego, że wolą mieć aplikacje za darmo (jak ktoś nie wie to np. jakdojade kosztuje $4 , na Androida darmowe) i akcesoria za pół ceny?
Komentarze (58)
najlepsze
iPhone to zabawka wciskana jako emejzing phone. Samsung w tej cenie da potężne parametry, które nawet jak ktoś nie wykorzysta - to są dla tych "hardkorowców"; potężne możliwości są "na wyciągnięcie ręki", ale trzeba chcieć.
iPhone to taki sprzęt jak Nokie z Symbianem - wejść na neta, wysłać SMSa - i byłoby ok, gdyby nie cena z dupy. Już lepiej kupić w
Ja telefon z Androidem kupiłem pół roku temu, a ciągle siedzę na 4.4. Update ponoć jest planowany, a kiedy nadejdzie - tego nawet najstarsi Indianie nie wiedzą. Kupując iPhona masz pewność, że nową wersję systemu po prostu zainstalujesz zaraz po premierze, nie będąc zdanym na łaskę producenta. W przypadku iOS, po premierze nowego systemu po pół roku pracuje na nim ~80% urządzeń. Jak to
Przykład? Nexus 4 wyszedł w 2012 z Androidem 4.2. Dostał 4.3, 4.4, 5.0, 5.1 i po commitach w AOSP ogarnęli, że dostanie i 5.2.