Koniec z wyścigami słoni. Będą zakazy wyprzedzania dla ciężarówek - Auto i...

Drogowcy biorą się za coś, co najbardziej przeszkadza kierowcom na polskich drogach. GDDKiA chce mocno ograniczyć wyprzedzania się ciężarówek. Firmom transportowym ten pomysł jednak się nie podoba. - Najnowsze informacje z dziedziny motoryzacji. Światowe premiery, wyniki testów.

[NieMogeSieZarejestrowac]

Kto mi wyjaśni skąd się bierze założenie, że osobówki muszą jechać tyle ile chcą( w granicach przepisów), a ciężarówki tego robić nie mogą?
Nie widzę powodu, żeby jedną grupę społeczną uszczęśliwiać kosztem innej. Karzmy idiotów, a nie tych którzy jeżdżą zgodnie z przepisami.

[feroze_adrien]

@NieMogeSieZarejestrowac: tu chodzi zapewne o blokowanie lewego pasa. Co jest w Polsce zabronione. Ale wg. mnie te nowe przepisy to dziadostwo, szczególnie, że czasem ciężarówka potrafi szybciej wyprzedzić niż tikacz. No i co z tymi co są świeżakami na drogach? ma im na ogonie siedzieć ciężarówka i stresować, bo wyprzedzić nie może?

[NieMogeSieZarejestrowac]

@feroze_adrien: Dlatego lepiej wprowadzić przepisy regulujące czas wyprzedzania i to kontrolować, żeby idioci nie blokowali dróg. Ale do samego wyprzedzania wszyscy mają takie samo prawo.

Niestety, ale prawda jest też taka, że problem wynika również ze zbyt dużej różnicy prędkości między osobówkami, a ciężarówkami. Prędzej czy później czeka nas zmniejszenie różnicy prędkości, które można by zrobić poprzez podniesienie prędkości jazdy ciężarówek lub obniżenie ograniczeń dla osobówek - niemal na pewno zostanie

[reaktiv]

Zakaz akurat malo praktyczny. Jezdze i tirem i osobowka i najczesniej owy zakaz jest na obwodnicach autostradowych. Najuciazliwszy jest ten pod Krakowem i Poznaniem. Wiekszosc tu marudzacych o nasze wyprzedzanie robi 10 tys km na rok z wyjatkiem kilku przypadkow i sapie, bo mu sie nie chce chwile pojechac za tirem.

Pierdu pierdu o wyjazdy przed maske na lewy, zdarzaja sie takie przypadki i ich nie neguje, ale ile razy mi sie

[leverant88]

Wreszcie zrobią jak we Włoszech... Brawo

[luksky]

dlaczego jak widzę wyprzedzajace się ciężarówki to uciekam na pobocze i robię im miejsce, a jak ja wyprzedzam to już z dwustu metrów Janusz w ciezarowce mi mruga długimi? jakiś głupi jestem.

[dorszcz]

Super. Każdy kto jeździ A2 z Łodzi do Wawy i w drugą mańkę to doceni. Bo to czasem tam się #!$%@? to woła o pomstę do nieba

[A.....S]

No i bardzo dobrze, a jak kierowcom coś nie pasuje to niech sobie biorą takie terminy dostaw żeby zdążali na czas nawet jak trafią na wolnego kierowcę na drodze.

Szerokiej drogi.

[h0gan]

@Ad4mS: Twierdzisz, że kierowca ma coś do gadania w firmie transportowej? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[ozzie]

@h0gan: jakby nie mieli smieciowych umow o prace, tylko na zasadzie b2b to mieliby duzo do gadania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[crouch3r]

Czemu nie skopiujemy oznaczen z niemieckich drog i nie zrobimy takich zakazow np. w godzinach 7-20 ? I wilky syty i owca cala.

[kokus]

@crouch3r: bo ludzie będą wtedy jeszcze bardziej #!$%@?ć żeby wyrobić się przed zakazami. Jeszcze większy deadline.

[b.....i]

pomysł dobry, zobaczy jak z egzekwowaniem...

[H.....o]

#bekazpodludzi, którym to przeszkadza. No dobra 2 km wyprzedzania to już przesada, w takiej sytuacji wyprzedzana ciężarówka powinna odpuścić te 5kmph i dać mu szybciej się wyprzedzić. Ale robienie afery z samego wyprzedzania ciężarówek na autostradzie? Nasze bany i tak są puste!

[bylymylypyly]

@Hans_Olo: akurat różnica predkosci 5kmph to nawet nie minuta wyprzedzania. Tutaj raczej chodzi o minimalne różnice w wyprzedzaniu, które niestety są tak bliskie, że kazde lekkie wzniesienie lub zniesienie powoduje, że nagle wolniejsza ciężarówka przyspiesza i zwalnia, gdzie mamy efekt długiego wyprzedzania sie nawzajem.

[H.....o]

@bylymylypyly: Toteż napisałem, żeby odpuścił 5kmph.

[bertolini]

Co za banda debili. Znowu zamiast rozwijać sieć autostrad, budować dodatkowe pasy to nieee zakazać, postawić płotek, przywalić podateczek, może jeszcze jakąś winietkę dosypać i kolejny viatoll. A ty szary człowieczku stój w korkach. Żeby się k*@&a żyło lepiej.