Kim Dzong Un odwiedził hodowlę żółwi. Skończyło się egzekucją zarządcy
Kim Dzong Un kazał rozstrzelać zarządcę farmy żółwi, którą odwiedził w maju. Tuż po gospodarskiej wizycie północnokoreańska agencja KCNA informowała, że przywódca nie był zadowolony i odnotował "poważne braki".
t.....3 z- #
- #
- #
- #
- 98
- Odpowiedz
Komentarze (98)
najlepsze
Kwestia polega na tym żeby zrozumieć czemu tak się dzieje. A potencjalne powody są zawsze dwa: walka z przeciwnikami politycznymi albo chęć wzbudzenia strachu. Wbrew pozorom w KRLD Kim nie ma tak boskiej władzy, o której mówią jego poddani. Za kurtyną stoi silna kasta generałów i partyjniaków (orwellowskiej wewnętrznej partii), którzy w miarę sił będą starali się nim kierować. Żeby mieć jakąkolwiek realna władzą Kim musi toczyć z nimi nieustanny bój o wpływy. W przeciwnym wypadku stanie się marionetką, a być może pewnego dnia zaginie bez wieści, a na jego miejsce znajda sobie nowego Kim Dzong Una. Dlatego też hodowca nie został najprawdopodobniej zabity za złe żółwie, ale z powodu pogłosek o jego sprzeciwie wobec dyktatora, czy dla przykładu dla wszystkich tych, którzy ośmielą się mieć inne zdanie.
Istnieją potwierdzone doniesienia o stale funkcjonujących w KRLD obozach koncentracyjnych i relacje uciekinierów co do stosowanych tam tortur, czy wrzucania tam ludzi za kompletnie błahe rzeczy. Więc nic w tej wiadomości nie wydaję się być
@pawel86: Hameryka nie szykuje, bo nic z tego nie ma. Zresztą że Hameryka coś szykuje słyszę od 20 lat i wciąż się nie mogę doczekać... Takie pitolenie dla zasady. Korea Północna jest jałową ziemią. Żadnej walki o ropę ani tym podobne żeby mówić o opłacalnym rachunku ekonomicznym. Ludzi bez niczego w zamian nikt nie będzie ratował z dobrej woli, tym bardziej kiedy "ratowanie" Koreańczyków z północy to
Rozmówca zaniepokoił się:
- No dobrze, a co będzie, jeśli okaże się, że w kraju nie ma aż tylu łajdaków i złodziei? Co wtedy?
- Dobierzemy z uczciwych.
Jak nie rozstrzelanie generała z działa przeciwlotniczego za zaśnięcie na przemowie to egzekucja "niewydajnego" kierownika hodowli żółwi...
Ten Kim to coś jak Cartman tylko że naprawdę istnieje.
Dlaczego to niby bajki...? A to co muzułmańskie isis wyprawie to niby fotomontaże?
Kim ma fantazję i jej używa... a jej używa bo może.
Brakło żółwi...
b
- Jakie?
- Brak żółwi ( ͡° ͜ʖ ͡°)