Kawałek autostrady kosztuje (przykładowo) 150 mln. UE daje 100 mln resztę dokłada państwo. Tylko państwo nie ma wolnych 50 mln - zaciąga kredyt. Plusy - drogie autostrady po których ludzie mogą uciekać na zachód. Minusy - zostajemy z długami i drogimi autostradami.
@KonradLuzik: Autostrady i tak trzeba było zbudować i to wcale nie po to aby ludzie mieli jak uciekać na zachód tylko aby usprawnić transport w Polsce i zwiększyć bezpieczeństwo. A w takiej sytuacji chyba lepiej mieć autostradę i 50 mln długu niż autostradę i 150 mln długu?
@urzad_kontroli_skarbowej: Pewnie były niższe bo skumulowana inflacja wyniosła od roku 2004 prawie 30% (szczególnie wzrosły ceny nieruchomości) no i teraz buduje się każdego roku kilka razy więcej kilometrów dróg ekspresowych i autostrad niż przed wejściem do UE ale nie wiem do czego zmierzasz?
to było jasne od dawna. W mediach mówi się tylko ile mld zł dostaliśmy z Unii, tłuką tą propagandę we wszystkich serialach, a prawda jest taka, że Polska ma płacić składki większe niż te dotacje, tak czy siak wychodzimy na minus
@rickroll: Już niedawno to komentowałem na wykopie: autor np. wrzucił współfinansowanie projektów (35 mld zł) do "kosztów". Uważasz, że to prawidłowe podejście?
Komentarze (123)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
"Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski!"
Plusy - drogie autostrady po których ludzie mogą uciekać na zachód.
Minusy - zostajemy z długami i drogimi autostradami.
@rickroll: kiedy?