Zdumiewa mnie beztroska ludzi, ktorzy przechoda albo obojetnie albo bagatelizujac problem poufnosci danych. Smieszy mnie naiwna wiara, ze podajac falszywe dane, nick zamiast nazwiska, przy rejestracji sadza, ze to podniesie lub wrecz uniemozliwi identyfikacje. Grubo sie mylicie dla chcacego nic trudnego.
Prosty przykladem moze tu byc uzycie gmail'a. Wystarczy, ze zarejestrujecie sie na jakims portalu spoleczosciowym lub innym gdzie w waszym interesie bylo podanie prawdziwych danych (szukacie pracy, prezentujecie swoje CV, portfolio, itp itd). Z takiego portalu przychodzi zwykle sliczne potwierdzenie. Witamy pana, Panie Kowalski, zostal pan zarejstrowany. I juz google ma wasze nazwisko a moze i adres. Takich przykladow moglbym podawac wiele.
Zagrozenia? Tiaaa, w zasadzie zadnych no bo co z tego ze ktos wie ze pan X lubi czytac to czy tamto, ogladac maso-sado, jego ulubionymi portalami sa te zwiazane ze crackami i trackerami do torrentow, ma prawdopodobnie na koncie 20K€, sprzedal tydzien temu samochod i namietnie chatuje z pania Y, uzywajac w chatach slow conajmniej sprosnych. Ano nic. Tak dlugo nic, jak dlugo google nie bedzie mialo interesu podac adresu tego pana innym organizacjom, sterowac filtrem antyspamowym przepuszczajac oplacone reklamy, wzglednie ot tak sobie wspomoc jakis rzad jakiegos kraju, w ktorym akurat zdrada zony na czacie jest karane ucienciem lewego jaja.
Ale to nie jest nic odkrywczego. Podawałem przykład Wykopu - wszystkie te informacje możesz ujawnić tutaj, a później tworzyć wpisy na blogu o tym, że nasza prywatność jest zagrożona.
Autor artykułu ma nadzieję, że Google nie czyta listów. Oczywiście że czyta, bo jak inaczej mogliby dodawać odpowiednie reklamy.
Zdarzyło mi się również, że w liście miałem fragment "we should talk about it with XXX" i natychmiast obok pojawił sie link: do you want to add a meeting with XXX to your calendar? Lekki szok.
Dodatkowo, jeśli jesteś zalogowany do gmail w jednym oknie, a w innym "googlasz" jakieś informacje log takich
Komentarze (38)
najlepsze
Prosty przykladem moze tu byc uzycie gmail'a. Wystarczy, ze zarejestrujecie sie na jakims portalu spoleczosciowym lub innym gdzie w waszym interesie bylo podanie prawdziwych danych (szukacie pracy, prezentujecie swoje CV, portfolio, itp itd). Z takiego portalu przychodzi zwykle sliczne potwierdzenie. Witamy pana, Panie Kowalski, zostal pan zarejstrowany. I juz google ma wasze nazwisko a moze i adres. Takich przykladow moglbym podawac wiele.
Zagrozenia? Tiaaa, w zasadzie zadnych no bo co z tego ze ktos wie ze pan X lubi czytac to czy tamto, ogladac maso-sado, jego ulubionymi portalami sa te zwiazane ze crackami i trackerami do torrentow, ma prawdopodobnie na koncie 20K€, sprzedal tydzien temu samochod i namietnie chatuje z pania Y, uzywajac w chatach slow conajmniej sprosnych. Ano nic. Tak dlugo nic, jak dlugo google nie bedzie mialo interesu podac adresu tego pana innym organizacjom, sterowac filtrem antyspamowym przepuszczajac oplacone reklamy, wzglednie ot tak sobie wspomoc jakis rzad jakiegos kraju, w ktorym akurat zdrada zony na czacie jest karane ucienciem lewego jaja.
Do
No śmiech na sali.
Zdarzyło mi się również, że w liście miałem fragment "we should talk about it with XXX" i natychmiast obok pojawił sie link: do you want to add a meeting with XXX to your calendar? Lekki szok.
Dodatkowo, jeśli jesteś zalogowany do gmail w jednym oknie, a w innym "googlasz" jakieś informacje log takich
* Swoje opinie na temat danego linka prosimy umieszczać w komentarzach
* Raporty, które nie przedstawiają dobrego uzasadnienia zostaną usunięte
Zagadka. Który z 9 raportów do tego wykopu jest zgodny z zasadami?
Sondokan.
1. Jesli zakopujacy nie rozumieja regul na wykopie (napisanych po polsku) to jak wymagac od nich zrozumienia tekstu napisanego po angielsku
2. Wiekszosc zakopow nie tylko tego tematu, ale i innych wynika z braku przycisku zakop. Nie rozumieim, czemu mozna glosowac za a nie przeciw.
No ale wykop dogorywa, pomeczymy sie z nim jeszcze jakis czas i moze wyrosnie cos obok lepszego.
Najwyższa pora zaprzestać wykorzystywania usług Google a nie biadolić.