Odsetek muzułmanów w populacji w wybranych krajach + prognoza na 2030
U nas w zasadzie spokój, ale Francja i UK to kalifaty - w sumie nic zaskakującego
m.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 155
- Odpowiedz
U nas w zasadzie spokój, ale Francja i UK to kalifaty - w sumie nic zaskakującego
m.....o z
Komentarze (155)
najlepsze
@vanvolf: rozróżniasz kierunek od zwrotu?
Z Afryki mogą przestać emigrować do Europy z kilku względów: mniejsza otwartość, gorsza sytuacja ekonomiczna, inne rejony potrzebującej taniej siły roboczej lu pojawią się gracze, którzy chętniej będą przyjmować emigrantów.
Jakby wszystko można było przewidzieć to przyszłość byłaby otwartą księgą, a jak wiadomo tak nie jest. Jeżeli przy prognozie pogody mamy do czynienia z
Trolololo, przy przewidywanym odsetku muzułmanów we Francji w 2030 roku na poziomie 10,3%.
No rzeczywiście 'kalifat'.
i to jest najgorsze - niby ich niewiele, a jednak terroryzują życie społeczne i wszyscy na kolanach liżą im dupę w imię poprawności politycznej
z drugiej strony te statystyki wydają się trochę zaniżone
Bo mnie się wydaje...a tak wogle to na ndie pisali...a w tym filmie żółtymi napisami to było...
Moim skromnym zdaniem powstanie jakieś nowe połączenie, francuzi wezmą trochę od islamu a islam pewne elementy od zachodu, jak zawsze. I życie będzie się toczyć dalej.
Tak czy siak jeśli 1% z tych 10 będzie radykalny to wciąż będzie duży problem dla całej społeczności :/
wykop.pl
ndie.pl
narodowcy.net
pch24.pl
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak jak piszesz - bo nie będą siedzieć po niemieckich czy francuskich wioskach i zajmować się uprawą szparagów tylko opanują ulice miast.
Przy modelu rodziny 2+0 nie trzeba będzie długo czekać.
Słyszałeś o "spisku" odkrytym w wielkiej brytanii? Muzułmanie opanowują miasta, szkoły, dlatego że mają przewagę w postaci korzystnej struktury wiekowej. We Francji, Niemczech, Anglii jest coraz więcej szkół, w których białe dzieci są w mniejszości.
Jest w mieścinie taki jeden muzułmanin, ma żonę Polkę, problemów nie robią, prowadzi kebab, robi najlepsze kebaby w mieście... ale mimo wszystko.... coś mi szepcze do ucha (instynkt samozachowawczy?), że gdzieś w pod tą powierzchownością, uprzejmością itp, tam gdzieś, w głębi duszy tego człowieka może siedzieć ekstremista...
Patrząc na to co się dzieje na świecie, jak muzułmanie reagują na rzeczy typu obraza proroka, doszedłem do stwierdzenia, że każdy muzułmanin to ma w sobie ekstremizm i tylko czeka na okazję by wypłynąć, czy to w chwili uniesienia religijnego wymieszanego z szałem i złością, czy to gdy zaczną stanowić pewien procent społeczeństwa... lub... lub gdy społeczeństwo tak zniewieścieje, przesiąknie lewackością i źle rozumianą tolerancją, tak, że muzułmanie zaczynają stosować zasadę "dają palec, to bierz całą dłoń".
I po co mi to piszesz? Wracaj do lektury Boga Urojonego, bo widać chyba niedawno czytałeś tę (dobrą) książkę, żeś taki nakręcony. Idź prowadź krucjatę gdzieś indziej.